Ostatnio przypomniałam sobie, że nie pokazywałam tutaj jeszcze moich nowych magnesików na lodówkę, które dostałam od mojego kochanego chrześniaka.
Konradek pamiętał o mnie podczas swoich wakacji nad morzem. DZIĘKUJĘ !!!
Pamiętała też o mnie moja bratowa :) DZIĘKUJĘ Edytko :)
Niedawno wchodzę do kuchni, a tam dzieci z rozdziawionymi buziulkami słuchają wywodów mojego małżonka:
Kiedyś poznałem dziewczynę. Była bardzo dzika, więc postanowiłem ją oswoić dla dobra ludzkości.
I tak powstała wasza mamusia :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Dobra opowieść;) Normalnie niczym Mały Książę;)))
OdpowiedzUsuń:D
UsuńMożna się też czegoś o sobie dowiedzieć :)
Świetna opowieść, ubawiłam się:-D
OdpowiedzUsuńMagnesiki piękne, pozdrawiam:-)
:) Gdybyś widziała miny moich dzieci byłoby Ci jeszcze weselej :)
UsuńŚwietne pamiątki :) historia idealna na poprawę humoru w ten deszczowy poranek :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przyczyniłam się do poprawy Twojego nastroju :)
UsuńPiękne magnesy.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTłumaczenie powstania mamusi-B E Z C E N N E !!!!Magnesy są super!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję. Czasem trzeba jakoś dzieciom wytłumaczyć to i owo ;)
UsuńBardzo ładne magnesy :) Historia stworzenia mamusi bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Nawet ja jej nie znałam :)
UsuńPrześliczne magnesiki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTo bardzo miłe jak ktoś o Tobie pamięta:)Magnesy super:) A historia o tym jak się poznaliście przezabawna:)
OdpowiedzUsuńMam propozycję dla Twojego męża: niech napisze jakiś mały poradnik o tym jak się oswaja dzikie dziewczęta dla dobra ludzkości:) Może nie jednemu mężczyźnie by się przydał:)
Pozdrawiam
Dziękuję :) Nawet sobie sprawy nie zdawałam z tego, że byłam jakaś taka dzika :D Dla uspokojenia dodam, że proces oswajania odbył się bezboleśnie, więc może faktycznie poradnik to dobry pomysł :)
UsuńUściski posyłam :)
Super magnesy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMagnesy piękne:)))a opowieść tatusia fantastyczna:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu :)
UsuńPiękne magnesy! Pozdrawiam cieplutko!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Dziękuję :)
UsuńNo czego te chłopy nie wymyślą :)
OdpowiedzUsuń:) No i czego to się o sobie można dowiedzieć :D
UsuńI dla dobra ludzkości mamy oswojoną Renkę :D
OdpowiedzUsuń:) No nie jestem pewna komu na dobre to wyszło :D
UsuńGenialne:D pozdrawiam ciepluteńko:)
OdpowiedzUsuń:) Również pozdrawiam :)
UsuńUwielbiam Magnesiki ! mAM JUŻ MAŁĄ kolekcję hihi :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńMnie też one zachwycały i w końcu zaczęłam je zbierać :) Buziaczki :)
UsuńKażda kobieta zmienia się po urodzeniu dziecka,staje się bardziej pewna siebie i odpowiedzialna, ale mąż niech myśli dalej,że to wyłącznie jego wpływ, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo prawda, że każda kobieta się zmienia po urodzeniu dziecka, ale Iwonko czy Ty sądzisz, że mój mąż naprawdę myśli, że to wyłącznie pod jego wpływem się zmieniłam?
UsuńKochana to są te wspanaiłe, jedyne w swoim rodzaju rozmowy z dzieciakami, a mąż mój to wspaniały facet i najlepszy ojciec jakiego znam.
Mój tato dla odmiany opowiadał dzieciakom mieszkającym w mieście, że zapakuje im
staw na przyczepę i zawiezie do miasta, to będą miały zamiast basenu. Gdy dzieci stwierdziły, że jedna przyczepa to za mało to zaproponował dwie :) Za jakiś czas dzieci same doszły do wniosku, że ten wujek to głupoty gada :)
he he dobrze,ze oswoil wszyscy na tym zyskali :P
OdpowiedzUsuńHahahaha:))) to ja czekam na opowieść jak powstał Tatuś, nie pozostałabym dłużna;))))
OdpowiedzUsuńa magnesiki urocze:)