Nie tak dawno pokazywałam śliczną wiosnę tej zimy, narzekałam, na brak śniegu, a tu wczoraj wieczorem zaczął padać biały puch :)
Dzisiaj zaraz po śnidanku poszłam z dzieciakami do parku nacieszyć się białym szaleństwem :)
Julia pierwszy raz widziała śnieg, ależ to była radość :)
Pozdrawiam cieplutko :)