Trochę jestem w plecy z pokazywaniem niektórych ważnych dla mnie rzeczy. Tak jak wspomniałam w ostatnim wpisie dzisiaj pokazuję mój ogródek taki, jakim go zastałam po powrocie z wakacji.
Szwagier sumiennie wszystko podlewał wywiązując się z danej mi obietnicy :) Roślinność była tak bujna, że ogródek przez te niecałe trzy tygodnie zmienił się nie do poznania. Musiałam czym prędzej zająć się zbieraniem, tego co urosło, mrożeniem i robieniem przetworów.
Wczoraj z kolei usunęłam większość roślin, zebrałam ostatnie plony oraz opróżniłam kompostownik. Zostały jeszcze niektóre warzywa i kwiaty, ale to już zupełnie inny widok.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJFXfGHYsVCGdC_jpPBDGkEpUW7bUI7P6KTf_wAf7eu3kUzxCeFyn_expWGNMOEKqgj8TWuPx6fi1TW8395zuIxZq35GOPBsFxhukHlVg3subBHdEJrKHa4Yo4DjrpoK22tHYfgHNEPPvQ/s640/IMG_20190824_155535.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPAFAQAp3YVn9e56mCA2blL7clT68YtwJIdIK_s54TGYIU0nQiH9eD43M9uxUQGcagts1OpDRuaOm-dMHB7vPJPUqV-3YWbQxQMPH3QTBxFVNmfm4t4-JJNbKKg41z5AGc4htLubTHJ6yN/s640/IMG_20190824_175723.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp0fdO0lKX2gmAyazShSFG7fXPphjzU33wJAJ74ed3yqo9oOWPTSHkyRnd4u65FhWqN98NqOAhyphenhyphen-UQTC8wMeOL3GHMIe95AxAs4u74mJjo8FmZJq_MHtJkJDBB0RoEX9FGDw51ja6eIBVS/s640/IMG_20190824_160612.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzMkdtyNH64a-8LWjhq14Z-3fEmWUj9-mm1GGqAzmGvVYf1492XNtIuntyQCxHhAlJisyPdKkFw5uU2ZcJgwFGa8XGAbsFiU9VFAJ4WYl9KAhEyfLHamvQq-jswIMP3FU_F3VTVYa-WaMd/s640/IMG_20190824_175859.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBQAJQqz5Qwd3D5cfyalrjV1FGvp0MeRNzuLf2P4qzydZDoW2ymbNkP2eUwcfMK0i9XnT6U2YltAyJMu4s0e12BiOczgbEp_kB-8nuiYliloj4yjD9m3KtL-W9RQGw1CHinu1SLWndpi7h/s640/IMG_20190824_175959.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEje2vBibuFuQjNfgdRq0EcWeAMA9XBCot8EaWPouGODYTEpaeXWOivrD9ap8N5cQCq_4Usm8J-pqmhdbcLQ2JbYuYkd67TjyvtZcAYv1IjsYOrKILKhAFvjkjxyy7UADcUiYAfKL87-R-oW/s640/IMG_20190824_160521.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX6ESaMO-ke0AhlMNi-REXKcY0p-Vo_4UKirGER9ZlZFAk7kqWy_xHQEZGlHohUAORvPrQsjXx0od_1JXTMTYxwnnbOkEvllhDE5_sz0dQWxM24Qxk_okCAjY9_OyHE3KcQn6xxpLcISJQ/s640/IMG_20190824_160530.jpg)
Pomidorki Yellow Pear okazały się bardzo smaczne i były wyjadane w pierwszej kolejności. Z pewnością będę je uprawiać w kolejnych latach.
Bawole serce to już u mnie tradycja :)
W tym roku oprócz zwykłej cukinii uprawiałam również włoską odmianę cukinii pnącej Trombetta di Albenga. Jak dla mnie jest rewelacyjna. Rośnie cienka, bardzo długa, ma jasny, delikatny miąższ.
Pozdrawiam :)