wtorek, 11 kwietnia 2017

212. Koronka do koszyczka wielkanocnego.


W niedzielę mieliśmy jednodniowy przedsmak prawdziwego lata :) Słoneczko pięknie świeciło, a temperatura wynosiła ponad 20
°C.

Sporo czasu spędziłam z dzieciakami w ogródku ciesząc się wspaniałą pogodą i dziergając koronki na koszyczki wielkanocne.
Każdego roku obiecywałam sobie, że następnym razem ozdobię koszyczek szydełkową koronką, którą samodzielnie wykonam.
Tak za roczkiem mijał roczek...( znacie wiersz ,,Smok'' Jana Brzechwy?) a moje plany z różnych powodów brały w łeb.
Nie tak dawno na blogu u Iwonki przeczytałam zdanie, które było dla mnie inspiracją ( dziękuję ): ,, Możecie też wykorzystać schemat brzegu prawie każdej, okrągłej serwetki, bo koronka powinna się rozszerzać, żeby się ładnie prezentowała na koszyczku''
Postanowiłam więc wykorzystać brzeg wzoru na pojedynczy element mojej dużej serwety - klik Wzoru który niezmiennie mnie zachwyca :)
Teoretycznie powinnam mieć go powyżej uszu, ale nie mam! 

Powstała jedna koronka, a kolejna niebawem będzie skończona. Pierwsza na mniejszy koszyczek dla córi, a druga na nieco większy dla syna.

A tak prezentuje się pierwsza koronka:






Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim WSPANIAŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH.