Z okazji urodzin mojego
Męża powstała słusznych rozmiarów kartka. Trochę w pośpiechu,
tak aby zdążyć zanim tatuś z pracy wróci... Dzieciaki bardzo się
starały, mama troszeczkę pomogła, a tata był bardzo zadowolony :)
Doczekałam się też
czerwonych pomidorków. Na szczęście Julia nie zdążyła oberwać
wszystkich zielonych :)