Po mojej dość długiej nieobecnośći przychodzę pokazać chustę Klaziena, którą wykonałam z włóczki Yarn Art Flowers w kolorze 298.
Na którymś z etapów popełniłam błąd, i w żaden sposób nie mogłam się połapać, gdzie to się stało. Prułam kilka razy i niestety dalej się nie zgadzało ze wzorem. W końcu postanowiłam nieco improwizować. Bałam się, że chusta może się źle układać w tym miejscu. Jenak po zblokowaniu wszystko ładnie się wyprostowało.
Cieżko mi było uchwycić piękne kolory tej chusty.
Bardzo tęsknię za wiosną, za kwiatami, za zielenią w ogródku...
Dlatego też od tygodnia pędzę hiacynty :)
Jeśli ktos nie wie o co chodzi, to cebuki tych kwiatów sadzi się jesienią w ogródku, w doniczce lub w gruncie, żeby zimą przeszły okres chłodu, a następnie wnosi do domu, gdzie rosną i zakwitają w ekspresowym tempie. Takie właśnie pędzone hiactynty, pięknie kwitnące spotyka się wczesną wiosną w wielu sklepach.
Zdjęcie było robione kilka dni temu. Dzisiaj już pąki kwiatów wyrażnie wystaja spośród liści :)
W lecie pokazywałam swoje dwie petunie, na które przypadkiem trafiłam w sklepie ogrodniczym. Jedna to Glacier Sky a druga to Lightening Sky. Pokazywałam je tutaj. Nigdy wcześniej takich nie widziałam. Bardzo mi było żal,że za rok ich nie będę miała, więc postanowiłam je przezimować. I choć jesienią wyglądały bardzo marnie, to obcięłam wszystkie pędy, przesadziłam do mniejszych doniczek i wniosłam do domu. Nie zajęło dużo czasu żeby z tych obciętych pędów zaczęły wyrastać nowe gałązki.
Niedawno na jednej z nich pojawiłay się pierwsze kwiaty :)
Pozdrawiam serdecznie :)