niedziela, 3 lutego 2013

86. Moja pierwsza chusta na drutach - "Haruni"

    Od dłuższego czasu podobały mi się wszelkiego rodzaju chusty, do tego stopnia,  że postanowiłam  nauczyć się robienia na drutach.
Pierwszy był komin, następnie zabrałam się za Haruni by Emily Ross. Nie obyło się bez prucia i kilku błędów, ale w sumie nie było aż tak źle :)
 Do końca nie byłam pewna, czy coś z tego wyjdzie, ale teraz muszę przyznać, że jestem zadowolona z efektu :)
Zabrakło mi tylko szpilek, do tego, aby ją porządnie zblokować. Szpilki już zakupiłam i zrobię to przy najbliższej okazji.






 
Pozdrawiam :)