Stoi tam sobie spokojnie i jakoś nikt się nie śpieszy, żeby go z tego ronda usunąć. Zaopatrzony jest w żółtą policyjną naklejkę ,,POLICE AWARE'' więc wszystko jest zapewne pod kontrolą :)
Pomyśleć by można, nieco naiwnie, że stoi tam tak długo ku przestrodze innych kierowców, szczególnie tych, co to lekkiej nogi do gazu nie mają :)
Po jakimś czasie widok owego samochodu zwyczajnie mieszkańcom spowszedniał i wrażenia żadnego na nikim nie robił. Czas płynął, trawa rosła, trawę skoszono dookoła, jak najbliżej się dało ,dalej rosła, mlecze zakwitły...
W końcu tak nudą powiało, że ktoś zadbał o kolejny element dekoracji. Na dachu ustawiono pachołek przybrany w pomarańczową bluzę oraz czapeczkę z różkami.
Minął kolejny tydzień i pojawiła się tabliczka ,,BEST IN SHOW'' :)
Widać i ta dekoracja szybko się znudziła, bo dzisiaj rano jadąc do pracy podziwiałam kolejne rekwizyty: czerwone składane krzesełko z przymocowaną uroczą parasolką (kiedyś zapewne należącą do bardzo eleganckiej damy) :)
Kochani to jest ten typ humoru który lubię najbardziej. Nikogo nie ośmiesza, nie obraża, bez wulgaryzmów...
Jak się pojawi coś jeszcze na scenie to postaram się to udokumentować :)