Ostatnio przeczytałam bardzo ciekawą książkę (na zdjęciu poniżej), którą polecam wszystkim rodzicom.
Wspaniały poradnik, który moim zdaniem warto przeczytać niezależnie od tego, czy borykamy się z problemami wychowawczymi w rodzinie czy nie.
Teraz czytam kolejną książkę, tych samych autorek, będącą jakby kontynuacją tej pierwszej i zawierającą praktyczne porady oraz wskazówki ułatwiające komunikację z dziećmi.
Gorąco polecam!
Znajomi poprosili nas, abyśmy się zaopiekowali ich kotem, gdy będą na urlopie i tak oto mamy w domu takiego ślicznego kocurka :) Dzieciaki go uwielbiają, a Zeus jest bardzo cierpliwy i wyrozumiały.
Dzielnie znosi nadmiar dziecięcego zainteresowania :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Marta by oszalała ze szczęścia jakby miała takiego kota w domu choć na chwilę;)
OdpowiedzUsuńMoje dzieciaki też oszalały! Momentami trzeba chronić kota :)
UsuńPrześliczny kociak:-)
OdpowiedzUsuńFajnie, że masz dobre serducho i opiekujesz się zwierzakami znajomych pod ich nieobecność:)a i dzieciaki na tym skorzystają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pewnie, że skorzystają :) Oszalały na jego punkcie :) Równiez pozdrawiam :)
UsuńZazwyczaj takie książki mnie wnerwiają, bo mają taki nauczycielski ton. Połknęłam za to całą serię Leszka Talko "Dziecko dla początkujących - dziecko dla profesjonalistów". Ale to był bardziej reportaż z tego jak to wygląda być rodzicem :)
OdpowiedzUsuńA kot ma adekwatne imię do wyglądu. Prawdziwy z niego Zeus.
:) Ta pierwsza to zdecydowanie nie ma nauczycielskiego tonu. Dużo jest przykładów z życia i prób radzenia sobie z problemami. Druga hm... Pewnie trochę tak. Ciekawa jestem tych książek Leszka Talko.
UsuńFaktycznie Zeus do niego pasuje : )
Tytuł książki zapisałam, na pewno mi się przyda:) A kociak piękny! I widać, że mądry:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPewnie. Myślę, że przeczytanie ich nie zaszkodzi :) Również pozdrawiam :)
UsuńGdzieś już słyszałam/czytałam pozytywne opinie na temat tych książek, także coś w tym musi być :)
OdpowiedzUsuńMój mąż je kupił, przeczytał i mi je polecił :) Faktycznie mają sporo pozytywnych opinii:)
UsuńJa jestem w połowie drugiej.
OdpowiedzUsuńAle zdania na jej temat jeszcze nie wyrobiłam.
Nie znalazlam w niej jeszcze sposobu na moje domowe sytuacje (niektóre) ;)
Ciekawa jestem Twojej opinii. Ja nie szukałam rozwiązań na jakieś szczególne problemy. Przeczytałam ją, bo mamy je w domu i mąż mi je polecił. Pierwsza mi się spodobała i niektóre z tych metod stosuję np. sposób chwalenia dzieci, czy też zwracania uwagi. W pełni zrozumiałam również jak ważne jest zaakceptowanie dziecięcych uczuć. Widzę na przykładzie swoich dzieci, że te metody faktycznie działają :)
UsuńKsiążki znam, rzeczywiście fajne :) A kota masz boskiego!
OdpowiedzUsuńCiesze się, że i Tobie się spodobały :) Wiadomo to nie powieści, ale takie też trzeba czasem przeczytać :) To kot znajomych. Ja nie mam kota :)
UsuńUroczy kiciuś!!! Miłego weekendu! Pozdrawiam gorąco!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
:) Dziękuję i wzajemnie :)
UsuńW tej drugiej znajdziesz praktyczne ćwiczenia. Mnie nie przeszkadza nauczycielski ton, uczymy się do końca życia. Najważniejsze, żeby dziecko było spokojniejsze i szczęśliwsze. Jak na mojego Julusia te porady działają, to na inne dzieci, w mniejszym lub większym stopniu, również. Czas dzieciństwa minie bezpowrotnie, jesteś świetną matką Renko, że znajdujesz czas na takie lektury, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńStaram się :) Dziękuję :) No właśnie dlaczego nie spróbować sprawdzonych metod, dowiedzieć się czegoś więcej zamiast tłumaczyć ,,bo on już taki jest'' Co to znaczy taki jest!?, Że niby co, urodził się nieposłuszny, bałaganiarzem itd. Fajnie tak wygłosić formułkę i być przez wszystkich dookoła usprawiedliwionym.
UsuńOd razu zaznaczę, żeby nie było, że nie mam tu na myśli dzieci dotkniętych chorobami.
Masz rację Iwonko uczymy się całe życie, a bycie dobrą matką/ojcem to nie lada wyzwanie!
Ciekawe książki warto przeczytać.Kociak jest śliczny.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAle kociak !!!! Cudo!!!
OdpowiedzUsuńale slodziak w domu
OdpowiedzUsuńdruga pozycje znam. i chyba czas wrocic :)
Witam, kotek jest cudowny, ja uwielbiam te tygryski.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń