środa, 26 listopada 2014

143. Nimuë – The Red Fox

  Dzisiaj krótko i na temat - skończyłam haft Nimuë -The Red Fox. 
Haft, który zauroczył mnie w chwili, gdy go pierwszy raz ujrzałam. Wiedziałam, że nie spocznę, dopóki go nie zrobię i nie zawiśnie na mojej ścianie obok innych Nimuë, do których jak wiecie mam ogromną słabość :) 
 
  Kolor lnu nieco odbiega od sugerowanego, ale efekt jest jak dla mnie bardziej niż zadowalający :)



Pozdrawiam serdecznie:)  

38 komentarzy:

  1. Rewelacja, prawdziwe mistrzostwo jak dla mnie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super :). a jaki kolor lnu wzięłaś? naturalny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile dobrze pamiętam to jest to Belfast Linen 32 Count Summer Khaki.
      :)



      Usuń
  3. O matulu! Fantastyczny, kawał dobrej roboty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam, cudowne są Twoje hafty, kiedyś to też była moja miłość, ale teraz oczy strajkują. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękny hafcik.Wcale sie nie dziwię że chciałaś miec w swej kolekcji ten obrazek - jest cudny i wykonanie super.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. To ja też - krótko i na temat - dobra robota!!! Cuudny!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Obłędna jest lisia kita! Zwłaszcza super to widać na tym ostatnim zdjęciu :-) aż trudno powstrzymać się by się było od ciągłego dotykania :-)
    Piękna praca!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękny! Nie dziwię się, że tak bardzo chciałaś go skończyć :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczny! Kolekcję masz już imponującą.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudo!!! Szybciutko się z nim rozprawiłaś :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudny, piękną kolekcję sobie tworzysz:) pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny, piękna praca:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Genialny haft! Świetnie wyszło to futerko:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przecudowny haft.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystko pięknie ale ja się pytam gdzie zdjęcie scianowe w towarzystwie??? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Będzie i takie niebawem, ale jak go oprawię :)

      Usuń
  16. Jest cudowny! Podziwiam, po prostu przepiękny. Chciałabym mieć tyle cierpliwości...

    OdpowiedzUsuń
  17. wow, super :) az mnie zazdrosc opanowala ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ślicznie wyszedł. Też bardzo podoba mi się ten lisek.

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny :) aż brak słów z zachwytu :) pozdrawiam Sylwuska

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudny! Zachwycam się tymi haftami, choć samej trudno mi się zabrać, by wyszyć taką piękność.

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny i widać, że dużo pracy kosztował. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudny ten haft, ależ on wymagał pracy.

    OdpowiedzUsuń
  23. Kocham lisy to moje nazwisko:)))))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne kolory, haft wyszedł pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam tego liska :)
    Powinnam wrócić do haftowania.

    OdpowiedzUsuń
  26. Reniu ten lis jest cudowny - ogólnie mam sentyment do tego typu haftu - ta misterna robota powala mnie nieraz z nóg patrząc na tak boskie obrazki - buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  27. Fantastyczna praca , chylę czoło pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  28. Jak zwykle cudo wyszło spod Twoich wyjątkowo uzdolnionych rączek, ale do takich haftów potrzebne nie tylko takie rączki ale również to coś.... jestem fanką Twoich haftów :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jest co podziwiać, bo i motyw świetny, i len do pozazdroszczenia, i wykonanie perfekcyjne!
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń