Mało czasu mam na ,,krzyżyki'' i dlatego udało mi się tylko zacząć kolejny haft ,, Kareta ‘’ na moim nowo zakupionym lnie.
Zdecydowałam się na pokazywanie obrazka w miarę jego powstawania, ponieważ przy moim obecnym tempie haftowania kolejny blogowy wpis dotyczący haftu musiałby być za dobre kilka miesięcy :)
Obecnie obrazek wygląda tak:
Niedawno w Internecie znalazłam przepis na ciasto, które nosi wdzięczną nazwę ,, Cycki murzynki ‘’
Zaznaczę tylko, że smakowało nie tylko płci męskiej :)
Pozdrawiam Was serdecznie:)
Znam to ciast:) jest bardzo dobre i nazwa też fajna:)
OdpowiedzUsuńMogę prosić przepis na te cycki :D:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Znalazlam go tutaj: http://mojetworyprzetwory.blogspot.co.uk/2012/02/cycki-murzynki.html
UsuńOch, ale mi narobiłaś smaka na to ciacho. Nigdy nie piekłam. Intrygująca nazwa:))
OdpowiedzUsuńDuuużo wytrwałości w nowym hafcie!!
Buziaczki za miłe słowa i ogólnie za to , że JESTEŚ.
Ściskam mocno!!!
Dziękuję za tak miłe słowa :)
UsuńHafcik jeszcze trudno ocenić ale już wiem, że będzie cudny:)
OdpowiedzUsuńA gdzie przepis na te cycki?
Pozdrawiam, Marlena
Dziękuję ;) a przepis jest tutaj: http://mojetworyprzetwory.blogspot.co.uk/2012/02/cycki-murzynki.html
Usuńhafcik zapowiada sie pieknie...a ciasto pieke dosc czesto i jestem tego samego zdania,ze jest bardzo smaczne..
OdpowiedzUsuńTe ciasto nie tylko panom by smakowało. Wygląda apetycznie.
OdpowiedzUsuńPowodzenia przy hafciku.Twoje hafty na lnie są piękne.
Ciacho znam, jest pyszne!
OdpowiedzUsuńHafcik zapowiada się pięknie. Bardzo fajny len, czy możesz zdradzić gdzie go kupiłaś?
Pozdrawiam
Len zawsze kupuję na tej stronie:
Usuńhttp://www.country-designs.co.uk/Products/Fabric/Zweigart-Linen/Belfast-Linen-32-Count.aspx
i bardzo jestem zadowolona z usług tej firmy.
Dziękuję :))
UsuńCiacho jest przepyszne!Ja robię je troszkę inaczej ;)
OdpowiedzUsuńhttp://przyjemnezpozytecznym.blogspot.com/2012/01/ciasto-makowo-kokosowe.html
A hafcik podziwiam na takiej tkanince...no no...
Dzięki za przepis :)
UsuńPodoba mi się ta inna wersja (ta nazwa też mi nie do końca odpowiada...)
Następne cudo wyłania się spod Twoich rączek. A ciasto smakowite, może się skusze
OdpowiedzUsuńO zapowiada się ciekawie :)) A ciacho mniam ....
OdpowiedzUsuńaz slinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńChętnie będę obserwowała powstawanie tej karety:)))
OdpowiedzUsuńCiasto jak by się nie nazywało wygląda bardzo apetycznie:))))))
Pozdrawiam serdecznie
Na karetę poczekamy a ciasto wygląda pysznie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiacho -bajka :))
OdpowiedzUsuńCiasto znam jest pyszne to prawda a kareta niech powstanie jak najszybciej...początki sa cudne:-)
OdpowiedzUsuńTwoj banerek jest piekny, przepiekny i dalam go sobie na tlo mojego laptopa na monitor..a wogole Twoje prace sa sliczne..ogladnelam kilka postow i poczytalam ale wiecej czasu poswiece w wolny dzien od pracy czyli w poniedzialek..Pozdrawiam milo .)
OdpowiedzUsuńJest mi brdzo miło - dziękuję :)
UsuńMój małżonek zawsze w swoje święto bierze to ciasto do pracy - nie wiem tylko czy ze względu na nazwę czy na to że jest tak dobre
OdpowiedzUsuńzapowiada sie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta "kareta" na pewno zaskoczysz mnie hafcikiem, już to czuję. A nazwa ciasta :) :) hmmmm działa na zmysły heheh te męskie :)
OdpowiedzUsuńheheh, fajna nazwa tego ciasta:))), wygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie haftowałam na lnie, może dla tego ,że zawsze trafiałam taki o paskudnym splocie.
Pozdrawiam Cię serdecznie
To ja poproszę kawałek ... cycka ;) i zostaję do środy. Ktoś musi nadzorować prace krzyżykowe ;)
OdpowiedzUsuńciasto znane i zawsze lubiane. I fajnie Ci wyszło. Hafcik bardzo ciekawie ukazany na zdjęciu. Świetny banerek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń