Ostatnio króluje u mnie szydełko. Ciągle coś tam sobie dłubię. Są to raczej drobne rzeczy, które łatwo wrzucić do torby i wszędzie ze sobą zabrać. Zatęskniłam jednak za haftowaniem. Szkoda tylko, że nie każdy haft nadaje się do robienia poza domem lub w tak zwanym międzyczasie. Zachciało mi się wyhaftować miechunki czyli Cape Gooseberry by Golden Hands. Jak dla mnie jest to haft zdecydowanie ,,domowy'' lub też ,,urlopowy'' z którym trzeba się ,,rozłożyć''. W domu, jak to w domu, zawsze jest coś pilniejszego do zrobienia i czasu na własne przyjemności jak na lekarstwo, to i postępy są marniutkie. Żadne terminy mnie jednak nie gonią, więc paniki nie ma :)
wtorek, 3 lipca 2018
238. Plany krzyżykowe.
Ostatnio króluje u mnie szydełko. Ciągle coś tam sobie dłubię. Są to raczej drobne rzeczy, które łatwo wrzucić do torby i wszędzie ze sobą zabrać. Zatęskniłam jednak za haftowaniem. Szkoda tylko, że nie każdy haft nadaje się do robienia poza domem lub w tak zwanym międzyczasie. Zachciało mi się wyhaftować miechunki czyli Cape Gooseberry by Golden Hands. Jak dla mnie jest to haft zdecydowanie ,,domowy'' lub też ,,urlopowy'' z którym trzeba się ,,rozłożyć''. W domu, jak to w domu, zawsze jest coś pilniejszego do zrobienia i czasu na własne przyjemności jak na lekarstwo, to i postępy są marniutkie. Żadne terminy mnie jednak nie gonią, więc paniki nie ma :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bedzie piekny haft-)
OdpowiedzUsuńNa hafty "wyjazdowe "idealne są biscornu.
OdpowiedzUsuńAle świetnie, że zaczęłaś miechunki. Jest to wzór ,który podoba się chyba pod każdą szerokością geograficzną. Ja bym je chętnie wyhaftowala,ale firma Golden Hands sprzedaje całe zestawy,a ja chętnie kupilabym tylko schemat.
Trzymam kciuki!
Kwiaty przecudne! A pomidory już jak urosły:)
OdpowiedzUsuńMiechunki... kolejny haft, który chciałabym kiedyś zrobić... ale jak na razie to nie mam czasu, więc z przyjemnością będę podziwiać Twoje postępy :)
OdpowiedzUsuńGorgeous flowers,I love dahlias!Best wishes!
OdpowiedzUsuńmam tak samo w domu pewne projekty latami leżą... kwiaty jak zawsze cud miód
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiaty, pięknie i apetycznie u Ciebie.:)
OdpowiedzUsuńHaft będzie na pewno piękny:))ogród zachwyca cudnymi kwiatami:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńMam ten haft za sobą i cieszę się bardzo, że skończyłam :-)) Rada moja: nie zostawiaj backstitchy na sam koniec ;-)))
OdpowiedzUsuńKwiaty w ogrodzie piękne!!
Pozdrawiam gorąco, Renko :-)
Niech haftowanie sprawia Ci wielką radość. :) Śliczne zdjęcia. Na drugim choćby pozostał złoty deszcz. Niesamowicie piękny efekt. :) Cudnego dnia. :)
OdpowiedzUsuńDalie i pomidorki pięknie Ci rosną, tylko na wystawę. Podziwiam osoby,które potrafią haftować. Myślę,że to zajęcie całkowicie pochłania uwagę i dlatego odsuwa na bok wszelkie troski,a jak jeszcze coś ładnego powstanie,to pełnia szczęścia,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiechunki to wymagający haft i nie da się go zrobić byle gdzie :)
OdpowiedzUsuńDalie cieszą oko, a pomidorki niedługo będą czerwieniutkie, do schrupania.
Masz zadbany ogródek. Dalie, cynie i pomidorki odwdzięczają się swym wyglądem.
OdpowiedzUsuńHaft na lnie podziwiam Cię. To już nie na moje oczy. Miłego dnia.
Trzymam kciuki za hafcik:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo będzie piękny obrazek.
OdpowiedzUsuńA twoje kwiaty są cudne, tak idealne, że aż niemożliwe, że prawdziwe :)
Kibicuję. Miechunki mi się od zawsze podobają w każdym wykonaniu. Działaj w wolnych chwilach, w końcu się wyłonią te śliczności :)
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik się zapowiada! Wspaniały ogródek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:)
xxBasia
Cudne obrazy z ogrodu, dalie przepiękne. Tym bardziej mnie zachwycają i przyciągają, że nie mam ani jednej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness<3
przepiękne kwiaty :) powodzenia w nowej robótce :)
OdpowiedzUsuń