Bawełniany materiał kupiłam już jakiś czas temu na lokalnym ryneczku bez wyraźnego celu, a teraz się przydał.
Do kompletu uszyłam poszewkę na podusię.
Kocyk dla Julii nadal w trakcie roboty, ale niestety brak czasu nie pozwala mi na szybsze jego ukończenie.
Moje odwiedziny na Waszych blogach również nie są tak częste jakbym sobie tego życzyła...
Do następnego razu :)
Wiadomo ,dziecko podporządkowuje i czas jest na wagę złota, ale tak to już jest , kołderka urocza pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńMateriał uroczy, nie dziwię się że nie przeszłaś obok niego obojętnie! A teraz masz śliczną kołderkę!
OdpowiedzUsuńJaka kolorowa, wesoła, niech się dziecinie śnią kolorowe sny!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo optymistyczna pościel, taka akurat dla dzidziusia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Bardzo ładny komplecik uszyłaś. Motyw jest naprawdę uroczy, też bym obojętnie obok takiej tkaniny nie przeszła. Warto czasem coś ładnego kupić, nawet bez przeznaczenia, potem, jak znalazł, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik:))łóżeczko dla maleńkiej księżniczki:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTeż muszę mej Zu cosik nowego sprawić twoja pościel jest cudowna - ja kupuję i leży a potem się przydaje wszystko pappapa buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńŚLICZNY DESEŃ MA TA TKANINA!!! :)
OdpowiedzUsuńJaki ładny materiał, piękne te uśmiechnięte robaczki. Żeby takie materiały były dwadzieścia lat temu, to mój syn miałby każdego dnia inną pościel :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Jak byłam mała to zawsze wiedziałam, że w tak kolorowej pościeli ma się cudowne sny. Coś w tym jest po dziś dzień, bo nadal lubię spać w takich kolorach. Cudowny komplecik
OdpowiedzUsuńMateriał wesolutki. A całość? Cóż - piękne z pożytecznym :)
OdpowiedzUsuńPięknie!!! A jaka cudna tkanina. I tak powinno być dla dzieci - wesoło i kolorowo :))
OdpowiedzUsuńKołderka w świetny wzór, taki kolorowy jak niebawem zrobi się za oknem, pozdrawiam wiosennie
OdpowiedzUsuńŚliczne żuczki, tak radonie i miło się prezentują że sama chętnie bym się otuliła taką kołderką:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne wzorki :))) ... a z czasem to też tak mam... jakoś go ciągle za mało...
OdpowiedzUsuń