Skończyłam szalik dla siebie na zimę. Bardzo ciepły i dość spory, bo ma 2,2 m długości i 31 cm szerokości. Nie korzystałam z żadnego wzoru, bo to tylko prawe i lewe oczka.
Wadą tego szalika jest to, że robiony w ten sposób ma tendencję do zwijania się w rulonik, ale chyba mi to aż tak strasznie nie przeszkadza.
Początkowo miał być doszyty do niego kaptur, ale jego wygląd mi nie pasował, więc go wykorzystałam do zrobienia dłuższego szalika.
Zrobiony jest z włóczki Patons 00083. Zalecane druty to rozmair 6,5, ale ja dziergałam na drutach o rozmairze 5.
Fajnie mi się dziergło po takiej długiej przerwie. To już trzecia moja drutowa robótka :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładne kolory:) Widzę , że Ci bardzo dobrze idzie :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńReniu jakie cudne stonowane kolorki a i wełenka widać z górnej półki taka mięciutka pięknie ci wyszedł no to teraz zima ci nie groźna pa buziaki Maria
OdpowiedzUsuńWełna ekstra. teraz pora na czapki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje szal i podoba mi się jego kolorek :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńBardzo ładny! :) Podziwiam Cię bardzo, gdyż mnie robienie szalików dobija :D
OdpowiedzUsuńZwijanie sie szaliczka nie bedzie Ci przeszkadzalo! Jest sliczny! Moglas 3/lub4/poczatkowe oczka robic samymi prawymi, na jednej i drugiej stronie z obydwu stron, wtedy szaliczek mialby niezwijajacy sie brzeg, ale i tak jest piekny! Pozdrawiam Cie serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za poradę :)
UsuńPrzepiękne kolory ma Twoje dzieło :) i imponującą długość, będzie się czym omotać - bardzo to lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory. I jeszcze taki długi. Zima Ci już nie straszna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny szal!
OdpowiedzUsuńSzalik bardzo uroczy zachwycające są kolory.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny, piękne kolory i można się nim omotać!
OdpowiedzUsuńCudny szaliczek, wygląda miło i ciepło a kolory - marzenie :)
OdpowiedzUsuńZapowiadana zima stulecia dostanie od Ciebie pstryczka w nos! Szaliczek świetny :)
OdpowiedzUsuńBoskie kolorki włóczki , bardzo mi się podoba :) I taka ona chyba jest miękka co ? Bo tak wygląda!!!!Pozdrawiam .Na zimę jak tralala :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWłóczka jest bardzo mięciutka i niegryząca :)
kolorki rewelacyjne. Sama mam ochotę aż nauczyć się w końcu robić na drutach....
OdpowiedzUsuńbędzie świetnie wyglądał na szyi, a jego spora długośc wynagrodzi zwijanie się
OdpowiedzUsuńZima nie straszn Ci będzie pozdrawiam babcia Anulka
OdpowiedzUsuńJaki śliczny kolorowy:)))taki milusi:))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKolory obłędne i taki cieplusi. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńWpadłam z rewizytą, pięknie tu u Ciebie, pozwolę sobie zostać na dłużej :))
OdpowiedzUsuńSzaliczek pięknie się prezentuje a hafty wręcz cudowne.
pozdrawiam serdecznie Monika :)
Kolory są boskie, to jakaś cieniowana włóczka???
OdpowiedzUsuńTak, kolorki przechodzą jedne w drugie:)
UsuńKolorki idealne na poprawę nastroju ;)
OdpowiedzUsuńteraz to i mrozy mogą przyjść, śliczny szalik!
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki:)
OdpowiedzUsuń