Pierwszy był szalik dla synka. Brzeg robótki był bardzo krzywy i aby koleny raz nie pruć podszyłam go cienkim polarem. Jest przynajmniej bardzo ciepły :)
Zdjęcia były robione w sztucznym świetle.
Kolejna moja szydełkowa robótka to chusta.
Czekam teraz na książkę, którą mąż kupił mi przez internet. Mam zamiar się z niej nauczyć robienia na drutach. Marzy mi się zrobienie chust: Haruni i Gail. Co niektórym z Was już się one znudziły, ale ja na nie niedawno zachorowałam :).
Wzory już czekają, ale przyznam się, że nic z nich nie rozumiem :(
Mam jednak nadzieję, że z nowa książką wszystko mi się jakoś ułoży w jedną logiczną całość.
Pozdrawiam i do następnego napisania:)
Pięknie wykombinowałaś z szalikiem. Będzie przez to mięciutki i cieplutki. Chusta śliczna, można się spodziewać, ze na drutach wkrótce pojawi się wymarzona. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBrawo!!! A przecież przed chwilą zaczynałaś się uczyć szydełkować???!!! Cudownie!!! Szaliczek bardzo fajnie wygląda z polarkiem, a brzegi mi też czasem wychodzą nie tak jak powinny, dlatego brzegi obrabiam np oczkami ścisłymi - jeśli robisz słupkami, które maja wysokość 3 oczek łańcuszka to na jednym słupku muszą się znaleźć 3 oczka scisłe.
OdpowiedzUsuńAle chusta! Ja nie mogę!!! Ty na pewno dopiero zaczęłaś zabawę z szydełkiem?! Brawo, brawo, brawo, aż się boję co będzie dalej!
pozdarwiam!!!
Z szalikiem świetnie wybrnęłaś :) A chusta...no...wzór wybrałaś fantastyczny!Rewelacja!
OdpowiedzUsuńNo to czekamy na drutki ;)
Super, podoba mi się ta zielona chusta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Świetny pomysł z tym szaliczkiem! Ślicznie wyszedł, a i chuście niczego nie brakuje :)
OdpowiedzUsuńZ szydełkowego szalika zrobił się milutki i cieplutki otulacz.Zdolna z Ciebie dziewczyna,chusta pięknie Ci wyszła,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzaliczek cieplutki i śliczny! No, a chusta - rewelacja! I wzorek i wykonanie bardzo mi się podoba :))
OdpowiedzUsuńSzaliczek super, chusta boska!!! Szalejesz...
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy szaliczek a chusta piękna.Marzę o takiej i choć robię na drutach i szydełku to nie mogę się zmoblilizować.Mam dużo książek o robótkach i czasami trudno coś zrozumieć z opisów ,najlepiej jest jak ktoś pokaże.Powodzenia w dzierganiu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śliczne prace!!!
OdpowiedzUsuńja do takich robótek mam dwie lewe ręce niestety:(
miłeo dnia:)!
Przy Twojej cierpliwości, której zapewne wymagają te piękne prace "krzyżykowe" nie ma dla Ciebie, jeżeli chodzi o robótki rzeczy niemożliwych:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
pierwsze prace?? jestem pełna podziwu!!! i jeszcze z książki będziesz się uczyć na drutach, powodzenia!!!! a prace cudowne!
OdpowiedzUsuńPiękna chusta! szalik na polarku świetnie się sprawdzi nawet podczas największych mrozów
OdpowiedzUsuńFajny szaliczek i śliczna chusta:)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńbiadolilas , ze nie umiesz na szydelku, a tu zobaczcie jakie cudenka wykonala :)
OdpowiedzUsuńsliczne!!!
pozdrawiam
Fajny pomysł z tym polarem - chusta boska ile czasu ją robiłaś :) ewa
OdpowiedzUsuńNo widzisz Reniu, nie taki diabeł straszny jak go malują, hihi
OdpowiedzUsuńŚwietne prace a krzywy brzeg umiejętnie ukryłaś.
Służę pomocą - jakby co:)
Pozdrawiam, Marlena
Dziękuję, będę pamiętać :)
UsuńBardzo pomysłowo z tym szaliczkiem ;) a chusta prezentuje się bajecznie. Jak na pierwsze robótki to jest zdumiewający efekt.
OdpowiedzUsuńSzaliczek z polarem wygląda super ,a chusta obłędna :)
OdpowiedzUsuńGratuluję talentu:)Piękne wytworki:)
OdpowiedzUsuńTaki szaliczek z doszytym polarem musi być milutki:)))chusta piękna:))jesteś utalentowana i wytrwała w tym co robisz więc na pewno wszystko się uda:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPołączenie włóczki z polarem bardzo mi sie spodobało-brawo za pomysł
OdpowiedzUsuńŚliczne szyełkowce
OdpowiedzUsuńNie martw się :) Ja też nie rozumiem wzorów
Robię ,,na czuja" :D:D
Pozdrawiam
Pięknie Ci ta chusta wyszła, zaś pomysł na ocieplenie szalika bardzo mi się widzi!Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny!
OdpowiedzUsuńSzydełkowe cuda:)
OdpowiedzUsuńChusta przecudna!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńSzaliczek bardzo ciekawie wyszedł! chusta extra. Trzymam kciuki za szkolenie się i jestem pewna, że szybko rozgryziesz te tajemnice. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe połączenie, a druty tylko na początku wydają się trudne, kiedy już rozgryziesz te wszystkie znaczki, pójdzie jak z płatki i nim się obejrzymy uraczysz nas piękną chustą, dla mnie to harumi była łatwijsza
OdpowiedzUsuńJa najpierw opanowałam druty, a potem dopiero szydełko, ale często szydełko uzupełnia moje lenistwo na drutach, np. wykończanie brzegów, wygodniej jest to zrobić szydełkiem niż na drutach.
OdpowiedzUsuńśliczna chusta, ja jak na razie jestem na podstawowym poziomie na szydełku :)
OdpowiedzUsuń