Na początek chciałabym Wam wszystkim podziękować za komentarze pod ostatnim postem.
Za trzymanie kciuków i dodawanie wszelkiej otuchy :)
Rączka Wojtusia ma się znacznie lepiej i mam tylko nadzieję, że prawidłowo się zrasta. Wizytę kontrolną mamy dopiero za jakiś czas, więc na razie musimy czekać.
Wojtuś nie ma założonego gipsu ani żadnego innego usztywnienia, więc aby nieco ograniczyć ruszanie rączką zamiast chusty uszyłam mu temblaczek. W zasadzie to uszyłam dwa jeden żółty a drugi zielony ale pokazuję tylko jeden, bo są bardzo podobne.
Chciałam przy okazji jeszcze pokazać misia jakiego Wojtuś dostał w szpitalu za to, że był dzielny podczas robienia prześwietlenia :)
Nie płakał tylko powtarzał: ,,boi sie, boi sie…’’ :)
Jeszcze na koniec kilka zdjątek kwiatuszków:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne zdjęcia, a ważka chwyciła mnie za serce.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tymi temblaczkami :)
OdpowiedzUsuńDzielny chłopak ten Wojtuś, fajny pomysł z tymi temblaczkami, jak to dobrze mieć zdolną mamusię.Pozdrawiam i zdrówka życzę
OdpowiedzUsuńAle dzielnie Wojtuś trzyma rączkę w temblaku! Zuch chłopak :))
OdpowiedzUsuńPiękne zwierzaczki mu naszyłaś. Kwiaty zachwycające!
Dzielny jest Twój syn.Róże pięknie kwitną.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla Wojtusia.
Bardzo dzielny chłopak a mama zdolniacha,z takim temblaczkiem Wojtusiowi ból nie straszny.Szybkiego powrotu do zdrowia i dobrego samopoczucia życzę.Kwiatki piękne.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzielny chłopak:) a temblaczek jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńTemblaczek pierwsza klasa! A i synek dzielny...Zdrówka dużo życzę!
OdpowiedzUsuńMały dzielny chłopak
OdpowiedzUsuńA temblaczek zachwycający
Pozdrawiam
Dzielny mały pacjent!
OdpowiedzUsuńDzielny chłopczyk i miś mu się należał i temblaczek też:)
OdpowiedzUsuńKwiatki śliczne:)
Pozdrawiam, Marlena
Nie dość,że sam temblaczek tak piękny to jeszcze jakie ozdoby ma śliczne.Widać w tym czyjeś serce:))))
OdpowiedzUsuńNareszcie doczekaliśmy normalnych czasów gdy myśli się o zminimalizowaniu strachu nawet u tak Dzielnego Pacjenta.
Pozdrawiam serdecznie życząc Wojtusiowi dużo zdrówka.
Dzielny zuch , szybko się zagoi w takim ślicznym temblaku :)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatki i hafcik uroczy powstaje :)