Pozdrawiam cieplutko :)
niedziela, 18 listopada 2018
245. Niewielkie serwetki.
Dwie niewielkie serwetki powstały jakiś czas temu, ze wzorów przypadkowo znalezionych w internecie. Nie mam w domu wielu powierzchni, na których znajdują się serwetki, ale wykorzystuję je również do innych celów. Stałym elementem wystroju mojej kuchni są gliniane garnki. W jednym cały czas trzymam zakwas na chleb, a w drugim ostatnio ukisiłam kimchi. Garnki te same w sobie mogą tworzyć element dekoracyjny, ale przykryte koronką wyglądają jeszcze fajniej :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne te serwetki. Po cichu zazdroszczę Ci Twoich umiejętności:) U mnie w domu też serwetki są elementem dekoracyjnym:)
OdpowiedzUsuńPs. Aż musiałam wyguglować co to jest to kimchi;)
:) Ja tak ze dwa lata temu pierwszy raz dowiedziałam się o tej potrawie. Nie chciałam się rozpisywać, co to takiego, bo przecież jak ktoś będzie chciał to sobie tak jak Ty poszuka.
UsuńBuziaczki :)
Śliczne serwetki!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serwetki.:)
OdpowiedzUsuńSerwetki bardzo ładne:))przykryte nimi gliniaki wyglądają ślicznie:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńCudne serwetki-)
OdpowiedzUsuńSuper serwetki i wspaniale upiększają garnki.:)
OdpowiedzUsuńThey are gorgeous!Great idea to use them!Hugs!
OdpowiedzUsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuńPiękne serwetki i świetnie ozdabiają garnki:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, bielusie serweteczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Reniu :-)
U mnie na centralnym miejscu stoi garnek z kwaszonymi czerwonymi burakami i mnie wkurza. Zaraz wyszukam jakieś serwetki i zamiast wkurzajki, będzie ozdoba.
OdpowiedzUsuńDzieki Reniu!
Piękne te serwetki ale najbardziej wpadła mi w oko ta druga:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńIdealne ❤
OdpowiedzUsuńPodziwiam cierpliwość i talent osób, które zajmują się tak misterną pracą! Brawo Ty!
OdpowiedzUsuń:**
Super pomysł..uwielbiam takie serwetki..cudne są..niestety sama nie potrafię ich zrobić..
OdpowiedzUsuńPomysł z wykorzystaniem serwetek super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńNie wielkie ale jakie śliczne. Podziwiam talent.
OdpowiedzUsuńojej rzeczywiście, ale czarujące są takie garnuszki, przypominają mi ciepło babcinego pieca na wsi, taki wiejski domek, sielankowy okres dzieciństwa.
OdpowiedzUsuń