Dzisiaj mogę się już pochwalić swoją pierwszą szydełkową serwetką. Jak to mówią: ,, nie taki diabeł straszny...
Podstawy ogarnęłam :)
Wzór pochodzi z gazetki Sabrina Robótki 2/2016. Serwetka powinna być dwukolorowa miętowo-biała, ale ja dla ułatwienia zrobiłam ją kremowym kordonkiem.
Pozdrawiam cieplutko :)
A ja dopiszę ... do odważnych świat należy:)
OdpowiedzUsuńSerwetka wyszła super!!!
Pozdrawiam:)
Dziekuję Irenko. Czasem trzeba trochę odczekać, żeby pmysły nabrały mocy :)
UsuńCzapki z głów!!! Cudna!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Dziękuję Gosiu :)
UsuńReniu,serwetka wyszła superowo,jest śliczna!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuję Jadziu :)
UsuńZ reguły pierwsze serwetki dziewczyny robią techniką filet,a Ty przeskoczyłaś ten etap i udało Ci się od razu zrobić okrągłą. Słupki równe, nic się nie marszczy - gratuluję Renko, będzie z Ciebie koronczarka, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo chciałam zrobić sobie zazdroskę metodą filet, ale serwetka wydała mi się łatwiejsza i postanowiłam się na niej nieco wprawić. Dziekuję za tak miły komentarz. Szczególnie miło usłyszeć coś takiego od takiej wytrawnej koronczarki jak Ty :)
UsuńBardzo ładna serwetka!!! Miłego weekendu!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Dziekuję i wzajemnie :)
UsuńSerwetka jest śliczna.To teraz zrobisz następną. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie teraz kończę mój druciany projekt :) Dziekuję :)
UsuńNie znam się, ale uważam ze jak na pierwszy raz wyszło super:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziekuję :)
UsuńZawsze ten pierwszy raz jest trudny, ale po kilku takich szydełkowych pracach już idzie super. Ja uważam, że wyszła doskonale i moje gratulacje. Dziękuje za odwiedziny na moim blogu i miłe komentarze, naprawdę. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMasz rację najtrudniej zacząć, poukładać sobie w głowie co i jak robić, a potem już tylko przyjemność :) Nie ma za co i wzajemnie dziękuję :)
UsuńWow! Twój debiut a jaki idealny ! Ja ciągle się zabieram za zrobienie serwetki, ale nigdy mi się jakoś nie udaje :(:( Twoja jest śliczna :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńDziękuję Szymeczko. Ja podobnie pare dobrych lat się zbierałam, żeby wystartować z serwetkami :)
UsuńWielkie brawa,serwetka wyszła super i jest śliczna.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńWygląda rewelacyjnie! Zgodzę się z Gosią - czapki z głów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPięknie Ci wyszła serwetka. Bardzo udany debiut.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję :)
UsuńChylę czoło, czekam na kolejne, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńNastępny projekt to będzie coś na drutach, bo chcę skończyć rozpoczęte prace.
UsuńDziekuję :)
Ładna i widać, że nie taki "diabeł straszny " :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo nie straszny, ale trzeba się o tym samemu przekonać :)
UsuńBrawo! Jak złapiesz tego bakcyla, to przyjdzie czas na bardziej skomplikowane formy, ale i w prostocie tkwi piękno :)
OdpowiedzUsuńChyba już złapałam Aniu :) Marzy mi się zazdroska z brzozami, ale po pierwsze nie wiem czy podołam, a po drugie naprawdę krucho z czasem u mnie :(
UsuńDziękuję :)
Nie do wiary że to Twój debiut:)))śliczna jest:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu :)
UsuńPiękna ! Wspaniała serwetka - śliczny wzór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziekuję:) Wzór wydał mi się w miarę prosty więc padło na niego :)
UsuńSerwetka śliczna, aż trudno uwierzyć, że to Twoja pierwsza :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguś :)
UsuńReniu aż wierzyć się nie chce, że to twoja pierwsza serwetka :)
OdpowiedzUsuńPiękna :)
Dziękuję Madziu :)
UsuńPiękna:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńElegancko i szykownie ! Podziwiam i pozdrawiam serdecznie <3
OdpowiedzUsuńŚliczna! Jejku chyba tylko ja nie potrafię opanować tej techniki :(
OdpowiedzUsuńJuż któryś raz podziwiam Twoje dziewczynki Sarah Kay. Ja na razie wyszyłam tylko czepki. Trudno mi znaleźć dobry wzór większych postaci, a podoba mi się zwłaszcza te dwie dziewczynki na tle okna i ta z kurczątkiem. Czy dysponujesz jeszcze wzorami. Czy zechciałabyś udostępnić? tureksp12@gmail.com Byłabym bardzo zobowiązana :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń