Zaczęłam porzeczkę z serii V. Enginger. Wzór od dawna był na mojej liście do zrobienia, tak jak kilka innych z tej serii.
Na wielu blogach widać jesień. Cudne jesienne barwy. Wczoraj poszłam do ogródka zerwać zapewne już ostatnie w tym roku pomidorki. Wzięłam aparat, żeby pstryknąć parę jesiennych fotek i o dziwo zauważyłam, że niektóre roślinki wyglądają tak jakby nadal trwało lato.
Winogrona wcale nie myślą dojrzewać. Pietruszka raz doszczętnie ścięta wypuściła nowe zielone listki. Dynia piżmowa raczej już nie zdąży osiągnąć należytych rozmiarów, a nasturcja kwitnie w najlepsze :)
Miłej niedzieli :)
Kolorowa ta Twoja jesień:)
OdpowiedzUsuń:) Aż trochę dziwnie to wygląda :)
UsuńWow ale ogrodowe skarby!!! A z haftem to już idziesz jak burza - doceniam tym bardziej, bo wiem że nie masz na to zbyt wiele czasu.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Dzięki Gosiu :)
UsuńBardzo letnie klimaty w Twoim jesiennym ogrodzie :) U mnie niestety mróz zważył większość roślin, ostatnie pomidorki już zerwane, winogronka też nieco podmrożone. Jedynie jabłuszka wiszą jeszcze na drzewie i są wciąż pyszne :)
OdpowiedzUsuńU nas jeszcze przymrozków nie było, więc wszystko jeszcze nieźle się trzyma :)
UsuńZapowiada się cudowny haft :)
OdpowiedzUsuńPorzeczka już od dawna była w moich planach :)
UsuńPiękne klimaty :) szkoda dyni i winogrona...
OdpowiedzUsuńHaft zapowiada się pięknie!
Winogrona pewnie zostaną dla ptaszków :)
UsuńPodziwiam osoby które tak pięknie haftuję:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńZapewniam Reniu, że to nic trudnego :)
UsuńDziękuję :)
Ogród wygląda pięknie i wcale nie jesiennie.Zapowiada się kolejny piękny obrazek.Dużo słoneczka życzę by winogron i pomidorki dojrzały a dynia urosła duża.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Halinko :)
UsuńPorzeczka ślicznie rosnie, zazdroszczę tylu kolorów i darów jesieni :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ,,focić'' przyrodę dlatego tyle zdjęć :)
UsuńNo proszę, jak pięknie! Tylko się cieszyć, że zima jeszcze daleko :)
OdpowiedzUsuńTu w UK zima jest znaczne łagodniejsza, a czasami wcale jej nie ma :)
UsuńWspaniale wszystko to wygląda :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o pomidorki to ja właśnie zebrałam już ostatnie :(
Dziękuję Madziu. Przypuszczam, że i u mnie to już był ostatni zbiór.
Usuńjak zawsze zapewne wyjdzie zjawiskowo !Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Szymciu :)
UsuńPorzeczka to śliczny haft, życzę przyjemnego haftowania. Ja już stawiam ostatnie krzyżyki w swojej Glicyni :) i robię krótką przerwę z zielnikami.
OdpowiedzUsuńGlicynia to też śliczny haft i za niedługo pewnie ją ujrzę perfekcyjnie wykonaną na Twoim blogu. Ciekawa jestem co u Ciebie tym razem wskoczy na tamborek, skoro będzie przerwa z zielnikiem.
UsuńJestem bardzo ciekawa tego letniego haftu:)
OdpowiedzUsuń:) Trochę mi z nim zejdzie, więc pewnie będzie w sam raz na lato :)))
UsuńCudownie! zazdroszczę ogrodu, pięknie jesiennie.
OdpowiedzUsuńCzekam na efekt końcowy haftu :)
Same skarby masz w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńBędzie śliczny hafcik:)
OdpowiedzUsuń:) Oj uwielbiam hafty tej autorki, mają w sobie to coś, :)
OdpowiedzUsuń