No cóż, powiem tak, krzyżyki robisz równiutkie, trzymaj tak dalej. Z ciekawością czekam na ciąg dalszy, bo już widzę, że obraz będzie piękny. Pozdrawiam Dorota.
Pomału do celu skończysz szybciej niż przypuszczałąś najgorzej wiem jest początek ale potem to każda wolna chwila daje coraz większe rezultaty buziaki ślę Marii
Już jest pięknie! Ważne, że przybywa xxx :))
OdpowiedzUsuńNo cóż, powiem tak, krzyżyki robisz równiutkie, trzymaj tak dalej. Z ciekawością czekam na ciąg dalszy, bo już widzę, że obraz będzie piękny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Reniu, powoli, powoli aż mile nas zaskoczysz pięknym obrazem.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Tutaj nic się nie da przyspieszyć. Ale my jesteśmy cierpliwe, bo na pewno wyjdzie dzieło.
OdpowiedzUsuńŚliczne postępy!:) czekam na więcej☺
OdpowiedzUsuńPraca postępuje i wymaga czasu.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak ma wyglądać całość i ile jeszcze przed Tobą... może uda się przed kanonizacją?
OdpowiedzUsuńRaczej nie, nie jest to haft trudny, duży ani szczególnie wymagający, ale nie mogę przysiąść nad nim na dłużej, więc jeszcze potrwa zanim go skończę.
UsuńJuż jestem ciekawa całości.:)
OdpowiedzUsuńNieważne ile ważne że przybywa :)
OdpowiedzUsuńKrzyżyk do krzyżyka....
OdpowiedzUsuńNasz Papieżyk kochany....
OdpowiedzUsuńoj sepia sepia.... uwialbiam tę klorystykę....ciepła i już coś przybywa, kilkadziesiąt krzyżyków to zawsze coś !!
OdpowiedzUsuńSepia... to będzie piękny haft.
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie jak bardzo pracochłonny jest taki haft, zatem każdy krzyżyk więcej to sukces! efekt na pewno będzie zadowalający. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOjej jak super! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńIwonko dziękuję za to, że wyróżniłaś mój blog i doceniam, ale od dłuższego czasu nie biorę udziału w tego typu zabawach.
UsuńPomału do celu skończysz szybciej niż przypuszczałąś najgorzej wiem jest początek ale potem to każda wolna chwila daje coraz większe rezultaty buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że zaczęłaś!
OdpowiedzUsuń