niedziela, 6 października 2013

99. Jesień.

   O ile jesień nie raczy nas nadmiernym chłodem i ciągłym deszczem, to jest to raczej lubiana przeze mnie pora roku...


Są jeszcze niektóre kwiaty. Te akurat planuję wykorzystać do suszonego bukietu.


 


Pierwsze w tym roku owocowanie - aż trzy gałązki:)


 
 
 
Ostatni zbiór pomidorków.
 
 
Ogrodowi goście :)
 
 
 

  Powrót do robienia na drutach, bo przecież niebawem przyda się jakiś ciepły szalik, który mam nadzieję uda mi się niebawem Tutaj zaprezentować :)



Pozdrawiam serdecznie :)

21 komentarzy:

  1. Fajne masz kolorki na drutach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dla tych rzeczy co ukazujesz też lubię jesień, ale powiem ci, że te winogrona to raczej kwaśne co? :)
    szalik ma fajny melanżowy kolorek , taki wrzosowy :), a tego pająka to gdzie wychodowałaś ;)?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze tych winogron nie spróbowałam. Chyba powinny być czerwone, więc jeszcze troszkę poczekam, bo u nas jeszcze nie ma przymrozków.
      Pająków to u nas sporo się kręci. Czasem nawet jakiś do domu się przypałęta:)

      Usuń
  3. Super kolorki będzie miał szaliczek:)

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas mróz już zniszczył kwiaty i niektóre owoce:szalik zapowiada się pięknie:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne zdjecia! Ja jednak kocham najbardziej jesien i chyba raczej kolorowa -ciepla! Czekam na szaliczek! Jestem niezmiernie ciekawa jak sie bedzie prezentowal! Pozdrawiam Cie serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesień ma swoje uroki :)) Śliczne kolorki będzie miał Twój szaliczek.

    OdpowiedzUsuń
  7. Te kwiatuszki to zdaje się nieśmiertelniki, czy tak? Ususzone pięknie zachowują kolory! Szaliczek o soczystych barwach zapowiada się ślicznie i cieplutko :) Zbiorów z własnego ogrodu zazdroszczę, nie ukrywam. Bo ogród wciąż w moich marzeniach pozostaje...
    Miłego popołudnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest nieśmiertelnik, chociaż ja znam ten kwiat jako ,,słomianka'' tak jak Trilli :)

      Usuń
  8. Mój ogród też już po żniwach :)))) Szalik zapowiada się bardzo efektownie:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna jesień pokazałaś! Może nowy tydzień przyniesie taka złotą!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię "suchotki". Te kwiaty to duża zagadka. Grona jak marzenie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. To naprawdę już jesień? i o zimie myślisz całkiem poważnie ,ale ma być jeszcze złota piękna jesień więc szal poczeka pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  12. No i w przyszłym roku z całą pewnością posieję "słomianki" takiej mi na nie chęci narobiłaś! Winogronka będą pyszne...no i pięknie przyłapałaś pająka!
    Szal w pięknej kolorystyce :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak to prawda, kolory i cudowne owoce na różach, kasztany i zapach grzybów, to
    jest to co lubię w jesieni.Jednak chłody , deszcze i szybko zapadające ciemności to jest to mnie przygnębia w jesieni.Czekam na jesienny wianek i jak już widać cudo szaliczek, pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne zdjęcia :) jestem ciekawa końca Twej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem zachwycona !!! nie podejrzewałam cie że robidz na drutach - jutro wpadnę jeszcze raz ach ten internet buziaki Maria

    OdpowiedzUsuń
  16. O, jak kolorowo, październikowo! Ciekawe kolory tego szalika.:)

    OdpowiedzUsuń
  17. piękna pokazana jesień, gdyby tylko już słonko chciało zagościć troszkę dłużej:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolory szalika mówią mi, że będzie cudny :)

    OdpowiedzUsuń