Najpierw pragnę Wam podziękować za tyle miłych komentarzy pod moim ostatnim haftem :)
Cieszę się, że tak bardzo się spodobał.
Długo się przybierałam do wykonania woreczka na lawendę. Wiedziałam jedynie, że do tego celu posłuży mi hafcik wykonany przez nieznaną mi osobę, zakupiony już dawno w charity shop za przysłowiowe grosze.
Jak go zobaczyłam żal mi się zrobiło, że taka staranna praca leży niedoceniona pomiędzy starymi zasłonami...
Na koniec jeszcze tylko dwie jesienne fotki.
Na ostatniej to, czym zajmowaliśmy się kilka dni temu z Wojtusiem :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny woreczek i przezabawne kasztanki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ludziki i bardzo kreatywne zajęcie.
OdpowiedzUsuńWoreczek śliczny, dobry pomysł na lawendę.
Pozdrawiam :)
Ten woreczek zapiera dech w piersi! A lawenda jest piękna....tylko ja dziwak chyba jestem ,bo mnie zachwyca zapach już tej całkiem przekwitłej i uschniętej...po prostu kocham ten zapach :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny woreczek! Muszę wreszcie ozdobić haftem swój.:) Kasztanowe tworki rewelacyjne.:)
OdpowiedzUsuńSuper woreczek! Tej suszonej lawendy zazdroszczę, bo u mnie w tym roku jak na lekarstwo.
OdpowiedzUsuńZabawa w tworzenie kasztaniaczków rozwijająca wyobraźnię :) Przypomniało mi się moje dzieciństwo i nasze twórcze z córeczką działania :) A hafcik jakby specjalnie zaprojektowany i stworzony dla lawendowego woreczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dobrze, że nie pozwoliłaś walać się gdzieś z innymi szmatkami takiemu pięknemu hafcikowi! Masz teraz przepiękny woreczek. Mój Wojtek też zbiera kasztany i na razie służą mu jako towar do ciężarówki.
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik i ślicznie się prezentuje na woreczku. Swietne ozdoby z kasztanów. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten woreczek :)) i kasztanowe ludki fikuśne :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńHafcik na woreczku jest ujmujący dobrze że dałaś mu zapachu w postaci lawendy a kasztanki też już z naszą mała Zu kombinujemy robić zwierzaczki pozdrawiam ciepło a zimno u mnie w południowej Polsce Maria
OdpowiedzUsuńWoreczek śliczny:))))i piękne kasztanowe ludki:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo fajny woreczek !!!A kasztanowe stworki boskie -od razu mi się dzieciństwo przypomina :)
OdpowiedzUsuńŚliczne wykonany i na dodatek jakie praktyczne wykorzystanie , ludki kasztanowe - zabawa z dziećmi świetna pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTen haft to takie letnie, cudne obrazki, pasuje do wspomnienia lata jakim jest zapach lawendy.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńŚliczny ten woreczek na lawendę i oczywiście kasztanowe ludziki też :)
OdpowiedzUsuńKasztanki naprawdę pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik na Twoim lawendowym woreczku:)
OdpowiedzUsuńPrześliczny woreczek i bardzo fajne te kasztanowe ludki:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Very pretty!!! Both finishes are very sweet :)
OdpowiedzUsuńU nas też wczoraj było zbieranie kasztanów a potem zabawa nimi ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bardzo ładny ten haft.
Woreczek jest wspaniały! Ludziki kasztanowe - świetna ekipa, a ja wstyd się przyznać zapomniałam o kasztanach...że to już jesień i można tak pięknie... Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńpachnie aż u mnie:) cudny haft na woreczku, prawdziwy skarb!
OdpowiedzUsuńWoreczek prezentuje się przepięknie i już sobie wyobrażam jakie zapachy się wokół niego rozchodzą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Witaj, bardzo praktyczny i śliczny woreczek na skarby :) Wspaniałe kasztanowe stworki :) pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńkasztanowe figurki rozbawiły mnie do łez... tyle wspomnień... dzięki! :)
OdpowiedzUsuń