sobota, 23 stycznia 2016

182. Najlepszy chleb jaki w życiu jadłem…


  Miło, cholernie miło się robi człowiekowi na serduchu, jak mąż z pracy zadzwoni specjalnie po to, żeby ci powiedzieć, że chlebek,który ty upiekłaś i z którym ma kanapki jest najlepszy jaki w życiu jadł :)

Tak, tak, ja miałam to szczęście :)

A teraz o chlebku, żeliwnym garnku czyli o mojej nowej fascynacji :)))

Chleby na zakwasie piekę już od dłuższego czasu, dość często, teraz w zasadzie przestaliśmy kupowaniać pieczywo. O garnkach żeliwnych, a raczej o pieczeniu w nich chleba dowiedziałam się od kolegi z pracy. Zgłębiłam temat w internecie i znalazłam sobie przepis odpowiedni dla siebie.
Na garnki żeliwne chorowałam od dłuższego już czasu, więc w końcu zakupiłam kilka sztuk różnej wielkości.
Chlebek z takiego garnka ma niesamowicie chrupiącą skórkę i smakuje wyśmienicie. Pieczenie w takim garnku odbywa się w warunkach zbliżonych do takich jakie panują w prawdziwym piecu chlebowym.

Gorąco polecam.

Przepis z którego ja piekę jest dostępny tutaj i jest rewelacyjny. Niewielka ilośc drożdży nie jest wyczuwalna w smaku, a bardzo ładnie wspomaga wyrastanie chlebka. Dzięki temu nie musimy zbyt długo czekać na wyrośniećie ciasta, co się często zdarza przy chlebach pieczonych z samego tylko zakwasu. Niewielkie zmiany jakie wprowadziłam w przepisie, to takie, że zamiast 140g mąki żytniej daję orkiszową razową i dodatkowo wrzucam kilka łyżek ziaren (dyni,słonecznika, siemienia)









47 komentarzy:

  1. super! ciągle myślę o pieczeniu chleba... powiedz proszę gdzie kupiłaś garnki żeliwne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Garnki kupiłam w J.Sainsbury's, ale widziałam je też w innych sklepach i na ebay-u. Trochę kosztują, ale jak się odpowiednio o nie dba to są podobno niezniszczalne :)))

      Usuń
  2. Och cudownie jest usłyszeć takie słowa! Najpiękniejsze jest to kiedy dwie osoby kochające się nawzajem potrafią siebie docenić nawzajem. A przepisik zaraz zobaczę, bo od pieczenia ciast, tortów, babeczek i pieczywka jest mój Mąż hihihi :) Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Szymeczko, takie słowa pozostają długo w pamięci i zachęcają do dalszych prób, starań...

      Buziaki :)

      Usuń
  3. Oh, dawno nie piekłam chleba, a mam zakwas w zamrażarce. Twój chleb wygląda apetycznie i aż czuję jak pachnie.
    Zaciekawiłaś mnie tymi garnkami. Zaraz zgłębię temat. Pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! nie wiedziałam, że zakwas można mrozić. Fajnie, że o tym wspomniałaś, to teraz nie będę miała problemu gdy będziemy gdzieś wyjeżdżać na dłużej :)
      A co do garnków to naprawdę polecam do pieczenia chlebka.

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Taka żona to skarb! I taki mąż, że pochwalił :)))
    Od samego patrzenia na tę spękaną skórkę ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Oj tam, aż się zaczerwieniłam :)
      Ale prawdą jest, że takie słowa dopingują.

      Usuń
  5. Chlebek wygląda bardzo apetycznie, widziałam specjalne domowe urządzenie do chleba, a to wystarczy garnek - super !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś myślałam o takim sprzęcie, ale na całe szczęście go nie kupiłam. Wolę garnek :)

      Usuń
  6. Nic dziwnego, że mąż zadzwonił z takimi miłymi słowami, bo chleb wygląda obłędnie i zapewne tak smakuje:)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę dobry Gosiu. Poleciłam go już kilku osobom i były bardzo zadowolone :)
      Mam to szczęście, że mąż potrafi docenić moje wytwory, ale jest też szczery i wiem, że jakby mu naprawdę coś nie smakowało, albo było przeciętne to nie usłyszałabym takich słów :)))

      Buziole :)

      Usuń
  7. Chlebek wygląda ślicznie,pachnąco,na pewno jest pyszny.Reniu napisałam do Ciebie na meila,który jest w Twoim profilu:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadziu odpisałam Ci już i dziękuję bardzo :)Jesteś Kochana!

      Usuń
  8. Kochana znam smak takiego bochna, zimą nie piekę w piecu chlebowym tylko w domu właśnie w żeliwnym garnku i w piekarniku. Jak niewiele potrzeba by sprawić przyjemność domownikom i jak zapadają w serce ich pochwały. Takie chwile są niezmiernie budujące i miłe.Podziwiam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A więc wiesz o czym piszę :) Cieszę się, że i Ty pieczesz w ten sposób. Piec chlebowy to jest coś. Moja mama piekła w takim piecu. Doskonale pamiętam smak tego chleba. Ja podobnie jak ty zimą, piekę w garnku w piekarniku.
      Masz rację takie pochwały, zapadają w serce :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Ale pycha! wygląda nieziemsko, dosłownie, patrząc na to co jest w sklepach!!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja szczerze już miałam dość tego chleba ze sklepów :( Pełno w nich spulchniaczy i innych zupełnie zbędnych dodatków.
      Teraz przynajmniej wiem, co serwuję swoim dzieciom i co samam jem.
      Polecam.

      Usuń
  10. Chleb wygląda po prostu obłędnie :) Ja też piekę chleb na zakwasie, mam swój ulubiony przepis, który robię najczęściej. Ale bardzo chętnie wypróbuję ten, z którego Ty robisz :) Garnka żeliwnego niestety nie mam, ale mam na niego ogromną ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Garnki żeliwne są godne polecenia. Podobno jeśli się odpowiednio o nie dba (łatwo je obić i po myciu najlepiej wytrzeć do sucha i nasmarować odrobinką oliwy, bo pozostawione mokre mogą zacząć rdzewieć), to są na całe życie :)

      Usuń
  11. Wygląda smakowicie! To bardzo miłe, gdy doceniają nasze starania :)
    Kusi mnie, żeby wrócić do pieczenia chleba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wróć Aniu wróć. Z pewnością będzie o wiele zdrowszy niż ten ze sklepu!

      Usuń
  12. Kochana, własnie weszłam na link do przepisu na chlebek, który podałaś i mam identyczną stareńką żeliwną brytfankę w jakiej jest upieczony chleb na tamtym blogu.... w takim razie następny chlebek będzie tak właśnie pieczony :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super wiadomość! Czekam na chlebek z tej brytfanny na Twoim blogu :) Mam nadzieje, że się nim pochwalisz :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  13. Chlebek wygląda bosko i musi być smaczny skoro Małżonek tak twierdzi.Rok temu kupiłam maszynę do wypieku chleba ale bardzo się rozczarowałam.Miałam żeliwny duży garnek i bardzo byłam z niego zadowolona szczególnie przy robieniu powideł ale kiedyś przy myciu wypadł mi z ręki i było po garnku.Teraz służy kaczką do wody.Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę się interesowałam takimi maszynami do chleba i doszłam do wniosku, ze to strata pieniędzy, a chlebek nigdy nie wyjdzie tak dobry jak z pieca. Z garnkami żeliwnymi to faktycznie minus taki, że dość łatwo można je obić i to, że są ciężkie.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  14. Chlebuś wyglada przepysznie... Jak te nasze polskie :) Mniammm
    Tym bardziej, że my tam kochana to za dobrego pieczywa nie mamy. No chyba, że sie pofatygujemy specjalnie do polskiego sklepu bądź piekarni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My zwykle kupowaliśmy w sklepie polskim, bo u nas jest kilka takich sklepów, ale i ten polski, to nie jest taki jak kiedyś był. Pełno w nich różnych dodatków, których nie powinno w chlebie być!

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  15. Warto się starać dla takich słów:)))do mnie kiedyś zadzwonił syn z pracy i powiedział że kanapki które mu zrobiłam są przepyszne:)))co prawda chleb nie był pieczony przeze mnie ale i tak było miło:))))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że warto :) Nie byłoby chęci do robienia takich rzeczy, gdyby nie były docenione przez bliskie osoby.

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  16. Patrząc na taki chlebek można poczuć jego zapach. Dobrze, że małżonek docenia Twoje wysiłki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pachnie w całym domu gdy go piekę i uwielbiam ten zapach :)

      Usuń
  17. Nie ma to jak domowy chlebek :) my też pieczemy często. BARDZO często. zaczęło się , kiedy chleba zabrakło w domu a drożdże i reszta składników była. Święta, więc nawet te osiedlowe sklepy zamknięte. zadziałałamn. i teraz chociaż raz w tygodniu pieczemy :) a jak ktoś pochwali, to wgl aż sie cchce;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej wiadomo z czego dokładnie ten chlebek jest zrobiony :)

      Usuń
  18. Chlebek wygląda bardzo smakowicie i apetycznie!!! Taki domowy jest najlepszy!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  19. O takich garnkach i pieczeniu w nich chleba słyszę właśnie po raz pierwszy ?! Chlebek cudny, ale ja wolę na samym zakwasie, jak tylko dodam okruch drożdży - od razu wyczuwam, że to małe oszustwo !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam nie wyczuwam żadnych drożdży, bo jest ich tam zaledwie 10g, a zakwasu 230g. Piekłam też wcześniej na samym zakwasie, ale często wyrastanie trwało zbyt długo i nie sprawdzało się przy moim trybie życia :) Ten przepis mi najbardziej odpowiada, ale w internecie jest sporo różnych przepisów na samym zakwasie do pieczenia w takich garnkach. Polecam :)

      Usuń
  20. No! i to się nazywa sukces :D gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  21. Aż się głodna zrobiłam i to już od samego patrzenia. Ta skórka chrupiąca, ten kolor jesiennych złotych liści, mmmmmmmm........ Nie dziwię się Twojemu mężowi, że tak zachwala chlebek :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Mi ostatnio mój W. tak powiedział o kanapkach, bardzo miłe to jest :) Już po zdjęciu widać, że chlebek musi obłędnie smakować ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. ooo boski chlebek, mówisz w garnku żeliwnym :3 już wiem co chcę na gwiazdkę :)

    OdpowiedzUsuń