niedziela, 12 lipca 2015

168. Relacja z wakacji :)

   Wakacje niestety dobiegły końca i czas powrócić do dawnej rutyny.
Te trzy tygodnie spędzone w Polsce były wyjątkowe pod wieloma względami.
Trochę czasu spędziliśmy na słabo zaludnionej podkarpackiej wsi, gdzie dzieciaki mogły hasać po polach i łąkach od rana do wieczora, karmić zwierzęta i robić inne ciekawe rzeczy. 

 





  Kilka dni spędziliśmy w Warszawie, gdzie jedną z atrakcji dla dzieci była wyprawa do zoo.
Okazało się jednak, że wycieczka, choć początkowo bardzo ciekawa, po jakimś czasie stała się dość nużąca dla najmłodszych uczestników wyprawy :)




  W nieco większym gronie, bo wraz z dwiema ciociami i wujem naszych dzieci, cztery dni spędziliśmy na Suwalszczyźnie, nad jeziorem Dowcień, gdzie mieliśmy zapewnione różne aktywności. Pływanie łódką, kajakiem, strzelanie z łuku, ping pong, rowery i wiele innych atrakcji.
Dzieci, a szczególnie Wojtuś mógł doświadczyć wielu rzeczy które w UK są niestety zabronione ze względu na posunięte do granic absurdu „dbanie o zdrowie i bezpieczeństwo” obywateli, które to w gruncie rzeczy znacznie ogranicza wolność osobistą :( 
Mam tu na myśli np. pływanie w jeziorze, czy palenie ogniska. 







  Łowienie ryb było dość ekscytujące, ale trwało zdecydowanie za długo, więc trzeba było chociaż nogami sobie w wodzie pomachać ;) Hm, ciekawe dlaczego żadna rybka się nie pokusiła na tego tłustego robaczka, skoro było ich tam całe mnóstwo i to widocznych gołym okiem :)




 
  Odwiedziliśmy również muzeum Wigier, gdzie Wojtek spędził sporo czasu przyglądając się tablicy z trującymi grzybami. Muszę tutaj dodać, że z nie do końca wiadomego mi powodu od dawna fascynują go trucizny!
Sam twierdzi, że jest trujący i nikt go nie może zjeść, ani nawet ugryźć :)






  Jeden dzień spędziliśmy na płyciźnie, nad jeziorem Wigry, gdzie dzieci miały wielką frajdę.








 
  Dodam jeszcze, że my jako rodzice też nieźle odpoczęliśmy, bo dzieciaki miały dodatkowo babcie dziadków, ciocie, wujków i całe grono znajomych, których można było zaciągnąć do wspólnej zabawy :)



45 komentarzy:

  1. Od razu widać, że spędziliście cudne wakacje. Najlepsze fotki - jak Julcia zrywa trawę do ogromnego kosza i Wojtuś jak łowi ryby:)
    Dobrze, że już Jesteście!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julcia dzielnie pomagała babci w codziennych obowiązkach :)
      Dzięki Gosiu.

      Usuń
  2. znaczy wakacje mieliście kochana bardzo udane a to jest najważniejsze - śliczne masz te dzieciaczki - buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Rzeczywiście wakacje były bardzo udane :)

      Usuń
  3. Wspaniała fotorelacja:) Mimo chwilowego zmęczenia widać, że dzieci były szczęśliwe.
    Współczuje Wam tych absurdalnych zakazów (w trosce o obywateli). Któż takie idiotyzmy wymyśla:(
    Na szczęście masz gdzie przyjechać i pokazać swoim pociechom co zechcesz.
    Serdeczności posyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jutko :) Oby w Polsce nie doszło do takich właśnie idiotyzmów!

      Usuń
  4. Widać, że wakacje były udane:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najważniejsze że wakacje się udały.Jeszcze długo będziecie wspominać tak miło spędzony czas.Zdjęcia piękne a radosne buzie dzieciaczków są najlepszym dowodem ze urlop był bardzo udany.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieciaki doświadczyły mnóstwo fajnych rzeczy, no i w końcu spotkaliśmy się z rodziną :)

      Usuń
  6. Wspaniałe zdjęcia. Mieszkam w Suwałkach aż miło popatrzeć na zdjęcia i na to jak pięknie na nich ujęłaś nasze jeziora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Cudnie tam macie! Wojtuś nawet zaproponował abyśmy na stałe zamieszkali w tamtych rejonach :)

      Usuń
  7. Ciesze się, że udały się wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne wakacje, dzieciaki miały dużo wrażeń i fajnie je udokumentowałaś, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) O tak, dzieciaki miały przeróżne atrakcje :)

      Usuń
  9. Widać, że wakacje się udały :) fajnie, że odpoczęliście

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne wakacje :) Mam szczęście, że większość tych atrakcji mam w domu na co dzień - z wyjątkiem jeziora :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Jeziora stanowiły główną atrakcję :)

      Usuń
  11. Cudowne zdjęcia:) Ale najlepszy ten mały śpioszek:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie spędziliście czas:))))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Wiadomo z rodzicami, rodziną zawsze mija szybko i wspaniale czas , [Byliście blisko mnie ] tylko 50 km a to prawie nic pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spotkania z rodziną też były wyjątkowe. Moi rodzice w końcu poznali Julię :)
      Pięknie tam u Ciebie Dusiu. Trochę Ci zazdroszczę, że mieszkasz w takim fajnym miejscu :)
      Możliwe, że za rok też się wybierzemy w tamte rejony :)

      Usuń
  14. Cudne zdjęcia i widać, że wspaniale spędziliście czas w Pl :) Bardzo się cieszę, że odpoczęliście z mężem :)
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  15. Ha ha ha Rozgłaszanie wszem i wobec, że jest się trującym, to wspaniała barwa ochronna :)))))
    Wakacje pełne wrażeń :)
    Pozdrawia cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Kiedyś powtarzałam Wojtusiowi, że jest taki słodziuchny, że go chyba zjem, a on mi na to, że nie mogę , bo jest trujący :)

      Usuń
  16. Wspaniałe zdjęcia od razu widać, że wyjazd w rodzinne strony był udany a przy dużej ilości cioć i wujków mogłaś też sama trochę odpocząć. Dzieciaczki będą miały wspaniałe wspomnienia: pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkim nam dobrze zrobił pobyt w Polsce :) Szkoda tylko, że ten czas tak szybko minął, a teraz trzeba wrócić do szaleńczego tempa :(

      Usuń
  17. Zdjęcia świadczą o bardzo udanym wypoczynku :) Byłaś bardzo blisko mnie, do zoo mamy niedaleko i też planowaliśmy wybrać się tam. Teren ogromny więc nic dziwnego, że dzieci zmęczone.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już nasza druga wizyta w tym zoo :) Faktycznie teren ogromny, ale fajnie, że jak dopisze szczęście, to dzieciakom można wypożyczyć taki wózek. To znacznie ułatwiło nam zwiedzanie :)))

      Wygląda na to, że za tym pobytem w Polsce byłam w pobliżu wielu koleżanek z blogowego świata :)



      Usuń
  18. Piękne wakacje! dzieciaczki urocze, zdjęcie w wózku mówi samo za siebie:) pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma rady, jak się jest przemęczonym trzeba spać niezależnie od miejsca :)))

      Usuń
  19. Witaj Renka!
    Cudnie spędzony czas! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Widać, że wakacje były udane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sądziłam, że będzie aż tak fajnie :)

      Usuń
  21. O jak blisko moich rodzinnych stron byliście, oj jak blisko !!! Cudne wakacje miały dzieci, takie sielskie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  22. :) Ślicznie tam macie. Faktycznie spędziliśmy cudne były te wakacje...

    OdpowiedzUsuń
  23. Zdjęcia super :-) pozazdrościć tylko. Jak kruszynka słodko spi w ramionach braciszka :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakie wspaniałe wakacje :) i te wspomnienia!

    OdpowiedzUsuń
  25. Wynajem przyczepy kempingowej z https://autocampingi.pl/ to świetny sposób na odkrywanie uroków Polski. Z ich pomocą mieliśmy okazję odwiedzić wiele malowniczych miejsc, do których dostęp byłby utrudniony przy użyciu zwykłego samochodu. Przyczepy są świetnie wyposażone i oferują komfort na wysokim poziomie, co czyni całą podróż jeszcze bardziej przyjemną. Ich elastyczność i gotowość do pomocy w wyborze najlepszego modelu dla naszych potrzeb sprawiły, że całe doświadczenie było bezproblemowe.

    OdpowiedzUsuń