niedziela, 25 stycznia 2015

152. Nimuë jabłuszko skończone oraz nietypowa przygoda :)

   Skończyłam moje jabłuszko. Czeka teraz na odpowiednią oprawę oraz przyszycie kilku dzwoneczków i będzie mogło zawisnąć, jednak nie w kuchni, gdzie początkowo planowałam, a w jadalni obok innych Nimuë. Doszłam do wniosku, że kolorystycznie nie będzie mi w kuchni pasować.







    Niedawno wracając z przedszkola z dzieciakami minęłam radiowóz policyjny i nic by w tym szczególnego nie było, gdyby nie fakt, że chwilę później w lusterku zauważyłam, radiowóz jadący za mną na sygnale! Zwolniłam, zjechałam delikatnie na pobocze myśląc, że chcą mnie wyprzedzić, a tu on też zwolnili !!! Skręciłam w następną uliczkę już na naszym osiedlu, a oni za mną. No to ładnie!, myślę sobie, to chyba o mnie im chodzi!
Zatrzymałam samochód, wyłączyłam silnik, otworzyłam szybę i czekam...



  Muszę się przyznać, że później analizując całe wydarzenie zaskoczona byłam własną reakcją. Zero zdenerwowania, czy nawet niepewności... Dosłownie nic, jakby to mnie nie dotyczyło.



  W sumie samochód miałam sprawny, ubezpieczenie, podatek zapłacone, więc nie miałam się czego obawiać, ale jak wiadomo rożnie to w życiu bywa.
Nie trudno z takimi jegomościami rozmowę zakończyć z nieco uszczuplonym portfelem lub kontem bankowym.
  Mój tato opowiadał, że jeszcze za czasów komuny jadąc nową sprawna WSK- ą został zatrzymany do kontroli na jakiejś podrzędnej pozostawiającej wiele do życzenia drodze i po tym jak cały motocykl został dokładnie sprawdzony i uznany za sprawny dostał mandat na którym pan władza napisał ,, wygląd motoru nieestetyczny'' :)))
Jak widać, jak się tylko chce to zawsze coś znaleźć można :)



  Zanim jeszcze dokończę historię dodam, że było to moje drugie w życiu zatrzymanie, a pierwsze w Anglii.
Pierwszy raz zatrzymano mnie do rutynowej kontroli drogowej, gdy miałam lat 18 i podróżowałam fiatem 126P zaraz po zdaniu prawa jazdy :) Ot taką bryką miałam okazję pojeździć :)
Źle nie było, ale nieprzyjemne wrażenie pozostało na długie lata. Gburowaci policjanci traktujący obywatela w taki sposób jakby z założenia był przestępcą.



  No, ale wracając do tematu głównego, poszedł do mnie policjant i nie prosząc o pokazanie żadnych dokumentów do kontroli (pewnie zdążyli mnie już dokładnie sprawdzić jadąc za mną :) ) powiedział, że zatrzymali mnie, żeby mnie poinformować, że mam przepalone światło z przodu... Ja powiedziałam, że wiem i obiecałam wymienić, po czym policjant pożegnał się grzecznie ze mną i moimi dziećmi, i mogłam jechać dalej :)



  Przyznam się, ze byłam mile zaskoczona uprzejmością tego policjanta :)
Miłe było również to, że pożegnał się nie tylko ze mną, ale i z dzieciakami.



Nie mogłam się powstrzymać i musiałam o tym napisać :) 

Pozdrawiam serdecznie :) 

39 komentarzy:

  1. Jabluszko pieknie wyszlo...cudne sa te wzory, jeszcze nie mialam przyjemnosci zadnego wyszyc, ale przymierzam sie:) Fajna przygoda z policja, najwazniejsze, ze zostwili po sobie dobre wrazenie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jabłuszko zachwycające!
    Fajnie spotkać takich miłych funkcjonariuszy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne cudne jabłuszko :)
    Jestem nim zachwycona :)
    I dzięki Tobie polubiłam haft...

    A policja wcale nie jest taka zła :)
    U nas jakiś czas temu z piątku na sobotę w nocy kto,ś wjechał w ogrodzenie.. Wezwaliśmy policję... Nie dość, że młodzi i przystojni to bardzo bardzo mili... Też byłam zaskoczona na plus oczywiście

    Więc jak widać coś w tej Anglii jest pozytywnego :)

    Pozdrawiam i czekam na więcej haftów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Cieszę się, że polubiłaś haft i mam nadzieję wkrótce zobaczyć u Ciebie pierwsze obrazki :)

      Ps. Ten policjant, który do mnie podszedł też był całkiem przystojny :)))

      Usuń
  4. Śliczne jabłuszko :)
    Mnie też ostatnio policjanci zaskoczyli bardzo pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne jabłuszko.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Żeby wszędzie była taka policja...Jabłuszko wyszło genialnie :)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jabłuszko do schrupania:)))
    A przygoda z policją świetna!!! Mój sąsiad z PL miał na nich sposób - gdy go zatrzymywali i chcielu wypisywać mandat - zawsze miał ten sam tekst "ależ Panowie - widzimy się pierwszy raz i mamy się tak głupio rozstać". Uwierz mi, zawsze działało:))
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Niezły tekst :) trzeba o nim pamiętać :)))

      Usuń
  8. Nawet na widok haftu można się uśmiechnąć. jest śliczny. A ta sytuacja utwierdziła Cie w przekonaniu, że na panów policjantów można liczyć. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jabłuszko piękne trochę Ci zazdroszczę tej umiejętności ale pewnie już o tym pisałam. Co do policjantów, to muszę się przyznać jeżdżę już 23 lata i nigdy nie miałam z nimi problemu, chociaż czasem zatrzymują aby dmuchnąć taka praca:) pozdrawiam śnieżnie i miłego tygodnia Ci życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niezłe " wygląd nieestetyczny " :D
    Jabłuszko cudo :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak zawsze zachwycasz, ja mam o drogówce dobre zdanie, żebym nie wypowiedziała w złym momencie, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Hafcik przepiekny! Choruje na niego, ale nie dostalam w Needleart! Zglosilam sie za pozno! Fiat 126P to najlepszy samochod na swiecie! Nie tylko wspaniale jedzil bocznymi drogami, ale i osiedlowymi!!!! Ja na szczescie tez nie mam zlych przygod z Policjantami - choc kierowca ze mnie ....dobry, dobry!

    OdpowiedzUsuń
  13. Apetyczne to jabłuszko ;)
    Ja miałam już kilka "przygód" z panami policjantami w Holandii i nie zawsze było mi wtedy do śmiechu, ale jak sie teraz to wspomina.... ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepięknie wyszyte jabłuszko! Wyobrażam sobie, jak wspaniale wygląda wspomniana ściana.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Dziękuję :)
      Muszę przyznać, że jest to moja ulubiona ściana w domu :)))

      Usuń
  15. Sliczny obrazek.Miła przygoda Cię spotkała i skończyła się dobrze .Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaki sympatyczny Pan "władza" ;) Co do jabłuszka to wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Hafcik świetny, super wygląda ;)
    Fajnie, że trafiłaś na miłych policjantów, u nas zazwyczaj dają mandaty nawet za to, nawet nie upomnienia...

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny hafcik. W Irlandii podobna kultura na drodze. Chociaż już tak normalnie różnie z tą policją (gardą) bywa. Kilka lat temu miałam bardzo nieprzyjemny incydent. Koło północy ktoś zapukał do drzwi,otwieram ,a tu pijany irol odpycha mnie i próbuje wejść na górę do sypialni.Na szczęście mąż złapał go i wystawił za drzwi.Zamkneliśmy drzwi i po sprawie ale za 10min. dobija się gardzista. Ktoś go musiał wezwać,pewnie gościu próbował wejść do innych domów. Niestety po wyjaśnieniu sytuacji on zaczął nas przesłuchiwać-poczułam się jak przestępca( ile tu mieszkamy, czy pracujemy,auto nasze sprawdzał,opłaty itp.) a pijaczek spokojnie stał sobie obok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście niezbyt przyjemna historia :( Jak to możliwe, że pijak, który chciał Wam wejść siłą do domu i nie wiadomo co planował zrobić, stał sobie jakby był nietykalny, a Wy musieliście się tłumaczyć!
      Karygodne!

      Usuń
  19. Witam Reniu po przerwie :)
    Zachwycona jestem hafcikiem - piękna seria Nimue :)
    Pozdrawiam serdecznie, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Marlenko :) Dość długo Cię nie było, ale mam nadzieję, że wszystko jest u Ciebie ok, i że powróciłaś do blogowania na dobre :) Brakowało mi Ciebie :)

      Usuń
  20. Witaj,
    Kolejny wspaniały projekt zakończony:-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj,
    Kolejny wspaniały projekt zakończony:-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. gratuluję ukończenia, bo jest czego! hafcik uroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratuluję ukończenia! Piękny haft! Bardzo mi się podoba!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Twoje hafty od dawna są dla mnie bardzo, bardzo urokliwymi precjozami :) a przygoda z policją bardzo sympatyczna.:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Przepiękne jabłuszko! Już nie mogę się doczekać kiedy pokarzesz oprawiony obrazek :) Co do przygody, na początku myślałam że ci mandat lepią a potem uśmiechnęłam się do ekranu. Fajna przygoda.

    OdpowiedzUsuń
  26. Kolejny hafcik Nimue do kolekcji!:) Piekny.

    OdpowiedzUsuń
  27. Kolejny hafcik Nimue do kolekcji!:) Piekny.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kolejny hafcik Nimue do kolekcji!:) Piekny.

    OdpowiedzUsuń
  29. Kolejny hafcik Nimue do kolekcji!:) Piekny.

    OdpowiedzUsuń