piątek, 27 września 2013

98. Woreczek z suszoną lawendą.

   Najpierw pragnę Wam podziękować za tyle miłych komentarzy pod moim ostatnim haftem :)
Cieszę się, że tak bardzo się spodobał.

 
   Długo się przybierałam do wykonania woreczka na lawendę. Wiedziałam jedynie, że do tego celu posłuży mi hafcik wykonany przez nieznaną mi osobę, zakupiony już dawno w charity shop za przysłowiowe grosze.
Jak go zobaczyłam żal mi się zrobiło, że taka staranna praca leży niedoceniona pomiędzy starymi zasłonami...








 Na koniec jeszcze tylko dwie jesienne fotki.
Na ostatniej to, czym zajmowaliśmy się kilka dni temu z Wojtusiem :)





Pozdrawiam serdecznie :)