piątek, 27 września 2013

98. Woreczek z suszoną lawendą.

   Najpierw pragnę Wam podziękować za tyle miłych komentarzy pod moim ostatnim haftem :)
Cieszę się, że tak bardzo się spodobał.

 
   Długo się przybierałam do wykonania woreczka na lawendę. Wiedziałam jedynie, że do tego celu posłuży mi hafcik wykonany przez nieznaną mi osobę, zakupiony już dawno w charity shop za przysłowiowe grosze.
Jak go zobaczyłam żal mi się zrobiło, że taka staranna praca leży niedoceniona pomiędzy starymi zasłonami...








 Na koniec jeszcze tylko dwie jesienne fotki.
Na ostatniej to, czym zajmowaliśmy się kilka dni temu z Wojtusiem :)





Pozdrawiam serdecznie :)

środa, 18 września 2013

97. Nimuë – La Balançoire skończony.

  Haftowanie tego obrazeczka trwało dość długo i nie obyło się bez niewielkich zmian, o których jednak nie będę się rozpisywać.
Ten kto go haftował z pewnością je zauważy:)
 Praca nad nim przedłużała się z powodu braku czasu i należała raczej do tych przyjemniejszych.
Jak dla większości osób haftujących ten obrazek największym wyzwaniem były dla mnie sznurki huśtawki.


Nie jest jeszcze oprawiony, ale niebawem powinnam to uczynić.
Muszę tylko kupić ramkę i cierpliwie poczekać na przesyłkę.
 











Pozdrawiam serdecznie i do następnego razu :)

czwartek, 12 września 2013

96. Poduszeczka.

 
   Długo mnie tu nie było, ale remont sypialni, zepsuty laptop nie sprzyjały robótkowaniu...
   Miałam w domu jeszcze jedną poduszeczkę, na którą brakowało jakiejś kolorowej poszewki.
Wczoraj na rynku znów wpadł mi w oko fajny bawełniany materiał i powstała trzecia już poduszeczka dla synka.
 Dużo się dzieje na tym małym kawałeczku materiału, więc zrobiłam sporo zdjęć :)









Dziękuję Wam za odwiedziny i pozostawione komentarze, które wiele dla mnie  znaczą :)
Do następnego razu :)