piątek, 20 lipca 2012

59. Wizyta rodzinki i niefortunny upadek.


Niedawno odwiedziła nas rodzinka z Polski. Cieszę z tego, że moja mama w końcu zdecydowała się do nas przyjechać.
Mam nadzieję, że będzie już nieco spokojniejsza i przestanie się martwić o wszystko i bez powodu ;)

Była też moja kuzynka i bratowa ze swoim synem a moim chrześniakiem :)
Miło spędziliśmy czas i aby zapewnić gościom jeszcze jakąś dodatkową atrakcję wybraliśmy się do  Sea Life w Birmingham.  
Poniżej link i zdjęcia tego, co można tam zobaczyć.

Klik






















 (Arturku : dzięki za ,,wypasione'' zdjęcia :))



Niestety nie zawsze jest tak miło i przyjemnie…
Wczoraj mój synek Wojtuś ( rok i 10 miesięcy ) tak niefortunnie upadł z łóżka, że złamał obojczyk :(
Muszę przyznać, że znosi to wszystko bardzo dzielnie…
Mam tylko nadzieję, że szybciutko i dobrze kosteczki się pozrastają.


Pozdrawiam serdecznie :)