Mój ostatnio wyhaftowany obrazek już jest oprawiony i teraz czeka na powieszenie.
Trochę to drastycznie brzmi, ale powinno się obyć bez rozlewu krwi :)
Prezentuje się tak,
Na koniec jeszcze zdjęcie zapiekanki jaką przygotował specjalnie dla mnie mąż :)
Dodam tylko, że była bardzo smaczna i najadłam się jak bąk !!!
Dziękuję wszystkim za mile komentarze i cieszę się, że do mnie zaglądacie :)