wtorek, 5 czerwca 2012

56. Początek ,,Karety’’ i typowo męskie ciasto ;)

Mało czasu mam na ,,krzyżyki'' i dlatego udało mi się tylko zacząć kolejny haft ,, Kareta ‘’ na moim nowo zakupionym lnie.
Zdecydowałam się na pokazywanie obrazka w miarę jego powstawania, ponieważ przy moim obecnym tempie haftowania kolejny blogowy wpis dotyczący haftu musiałby być za dobre kilka miesięcy :)

Obecnie obrazek wygląda tak:



Niedawno w Internecie znalazłam przepis na ciasto, które nosi wdzięczną nazwę ,, Cycki murzynki ‘’
Zaznaczę tylko, że smakowało nie tylko płci męskiej :)







Pozdrawiam Was serdecznie:)

29 komentarzy:

  1. Znam to ciast:) jest bardzo dobre i nazwa też fajna:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mogę prosić przepis na te cycki :D:D

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znalazlam go tutaj: http://mojetworyprzetwory.blogspot.co.uk/2012/02/cycki-murzynki.html

      Usuń
  3. Och, ale mi narobiłaś smaka na to ciacho. Nigdy nie piekłam. Intrygująca nazwa:))
    Duuużo wytrwałości w nowym hafcie!!
    Buziaczki za miłe słowa i ogólnie za to , że JESTEŚ.
    Ściskam mocno!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hafcik jeszcze trudno ocenić ale już wiem, że będzie cudny:)
    A gdzie przepis na te cycki?
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) a przepis jest tutaj: http://mojetworyprzetwory.blogspot.co.uk/2012/02/cycki-murzynki.html

      Usuń
  5. hafcik zapowiada sie pieknie...a ciasto pieke dosc czesto i jestem tego samego zdania,ze jest bardzo smaczne..

    OdpowiedzUsuń
  6. Te ciasto nie tylko panom by smakowało. Wygląda apetycznie.
    Powodzenia przy hafciku.Twoje hafty na lnie są piękne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciacho znam, jest pyszne!
    Hafcik zapowiada się pięknie. Bardzo fajny len, czy możesz zdradzić gdzie go kupiłaś?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Len zawsze kupuję na tej stronie:
      http://www.country-designs.co.uk/Products/Fabric/Zweigart-Linen/Belfast-Linen-32-Count.aspx
      i bardzo jestem zadowolona z usług tej firmy.

      Usuń
  8. Ciacho jest przepyszne!Ja robię je troszkę inaczej ;)
    http://przyjemnezpozytecznym.blogspot.com/2012/01/ciasto-makowo-kokosowe.html
    A hafcik podziwiam na takiej tkanince...no no...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za przepis :)
      Podoba mi się ta inna wersja (ta nazwa też mi nie do końca odpowiada...)

      Usuń
  9. Następne cudo wyłania się spod Twoich rączek. A ciasto smakowite, może się skusze

    OdpowiedzUsuń
  10. O zapowiada się ciekawie :)) A ciacho mniam ....

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie będę obserwowała powstawanie tej karety:)))
    Ciasto jak by się nie nazywało wygląda bardzo apetycznie:))))))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Na karetę poczekamy a ciasto wygląda pysznie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciasto znam jest pyszne to prawda a kareta niech powstanie jak najszybciej...początki sa cudne:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoj banerek jest piekny, przepiekny i dalam go sobie na tlo mojego laptopa na monitor..a wogole Twoje prace sa sliczne..ogladnelam kilka postow i poczytalam ale wiecej czasu poswiece w wolny dzien od pracy czyli w poniedzialek..Pozdrawiam milo .)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mój małżonek zawsze w swoje święto bierze to ciasto do pracy - nie wiem tylko czy ze względu na nazwę czy na to że jest tak dobre

    OdpowiedzUsuń
  16. Zaciekawiła mnie ta "kareta" na pewno zaskoczysz mnie hafcikiem, już to czuję. A nazwa ciasta :) :) hmmmm działa na zmysły heheh te męskie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. heheh, fajna nazwa tego ciasta:))), wygląda smakowicie:)
    Nigdy nie haftowałam na lnie, może dla tego ,że zawsze trafiałam taki o paskudnym splocie.
    Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. To ja poproszę kawałek ... cycka ;) i zostaję do środy. Ktoś musi nadzorować prace krzyżykowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. ciasto znane i zawsze lubiane. I fajnie Ci wyszło. Hafcik bardzo ciekawie ukazany na zdjęciu. Świetny banerek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń