czwartek, 26 maja 2011

28. Pieluszka typu kieszonka.


Wreszcie uszyłam pieluszkę z nowych materiałów, które dotarły do mnie jakiś czas temu.
Jest to pieluszka typu kieszonka uszyta z dwóch warstw polaru wewnętrznej pomarańczowej i zewnętrznej zielonej. Skończył mi się rzep i dlatego jest zawiązywana na sznureczki :)
Wkład został uszyty z trzech warstw mięciutkiej mikrofibry , a wewnątrz jeszcze z trzech warstw czegoś, czego nie potrafię za bardzo zidentyfikować :) Są to super chłonne ściereczki, nadające się do wielokrotnego prania ( takie trochę gąbczaste ). Pieluszka przechodzi właśnie test :)



Pozdrawiam cieplutko :)

19 komentarzy:

  1. super ta pieluszka :) i słodkie serduszko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. fantastyczna! przy trzecim brzdącu chyba dorosnę do pieluch wielorazowych to będę trenować szycie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna! Też nabyłam polar z myślą o pieluszce...ale musi nabrać mocy prawnej... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy pomysł. Tak naprawdę pierwszy raz się z takimi pieluszkami spotykam :) i urocze te serduszko jest :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Renka ta pieluszka jest sliczna! Zazdroszcze jakos boję sie za nią wziąć. Nie wiem od czego zacząć skąd wziąć mikrofibre? A jak test? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję Wam wszystkim za miłe komentarze :)

    Kasieńko nie ma się co bać, trzeba spróbować :)
    Śledząc Twoje szyciowe poczynania, jestem pewna, że bez problemu dasz sobie z nią radę.
    Ja kupiłam mikrofibrę w Tesco - są to ściereczki z mikrofibry. Niesamowicie mięciutkie. Zapłaciłam za nie £ 1,50 ( pięć sztuk w opakowaniu )
    Myślę, że w Polsce w Tesco, Biedronce lub innym supermarkecie znajdziesz takie ściereczki.
    Jeśli nie, służę pomocą :)

    Wojtuś nosił pieluszkę kilka godzin ( do czasu kąpieli ) i była ona tylko lekko wilgotna pod naciskiem ręki. Pupa była suchutka. Zewnętrzna warstwa całkiem sucha. Myślę więc, że test wypadł pomyślnie :)
    Muszę jedynie pamiętać , aby następnym razem wkład przesunąć bardziej do przodu :)
    Jeśli masz jakieś pytania służę radą :)
    Powodzenia, i mam nadzieję, że wkrótce u Ciebie na blogu pojawi się pieluszka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. I tak stałaś się ekologiczną mamuśką:). Podoba mi się to pomarańczowe serducho na pupie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super pieluszka,aż żal, że moje pociechy z takich rzeczy wyrosły.Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze raz chwale za pomysł ;o) Świetna sprawa ;o) Jak będę mieć dzieciaczki to złoże u Ciebie zamówienie na takie cuda ;o)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pieluszki są cudowne i zapewne wygodne. Już widzę uśmiech na twarzy Twojej pociechy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ilu miałaś obserwatorów bo ja ich u Ciebie widzę - w sensie 23 osoby?

    OdpowiedzUsuń
  12. Ha widzisz a ja albo ślepa jestem albo co, bo niby ma być 23 a ani jednego nie widzę!

    OdpowiedzUsuń
  13. No ja widzę twoich i widzę moich i innych też - a jaką Ty masz przeglądarkę? napisz na maila.

    OdpowiedzUsuń
  14. super,że się sprawdza. Serduszko faktycznie dodaje uroku.


    Anka

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana dziękuję za wpis. Mi też bardzo dużo brakuję po pierwsze farby. A tak z ciekawości co to ten primer?

    OdpowiedzUsuń
  16. Iskierko - primer to podkład, którym malujesz przedmiot przed nałożeniem farby akrylowej - przynajmniej mi tak wiadomo :)
    Malujesz nim np 2x a następnie farbką.
    Doświadczenie moje w tej dziedzinie jest prawie zerowe, a informację takową w sieci znalazłam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuje serdecznie za poradę zakładkową i już wiem, że tak zrobię przy następnych. Osobiście myślałam żeby włożyć tekturkę ale Twój pomysł z plastikiem lepszy :) W sumie to, że się nie pobrudzi też ważne - znam mamę i wiem jak lubi pić kawę i coś przegryźć nad książką - widać po poprzednich zakładkach :)
    P.S. Ja też nie nie widzę swoich obserwatorów...

    OdpowiedzUsuń
  18. Pielucha przepiękna :) Kto by pomyślał,że zdolne mamuśki nawet pieluchy będą szyły :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny pomysł i wykonanie. Bardzo podoba mi się zestawienie kolorystyczne.
    Bardzo zdolne rączki:)
    Pozdrawiam serdecznie !!

    OdpowiedzUsuń